Szydełkiem w kolorach wiosny i upolowane fotele:)

Nocami, gdy Kornelka już śpi, w skupieniu mogę kończyć zaczęte wcześniej projekty.
Jednak i w dzień czasem zdarzy się chwilka i okazja do zrobienia kilku oczek...
To właśnie wtedy rodzą się nowe pomysły, nowe kolory układają się w przyszły projekt.
I zwykle ma to miejsce gdzieś między gotowaniem ryżu i rozwieszaniem prania, w tak zwanym międzyczasie:)
Hihi, "międzyczas" to cudowna przestrzeń;)
Dziś skusiłam się na tulipany bladoróżowe- to chyba ostatnio zaczęta poduszka zrodziła pociąg do pasteli:)






Wzór przy poszewce znów ten sam- świetnie mi się szydełkuje te kwadraty:)






I w wersji marine  też zaczęłam szydełkować:





Szydełkowanie jest dla mnie o wiele skuteczniejsze niż melisa:)

Wczoraj przypadkiem wstąpiłam do nowo otwartego sklepu z używanymi meblami i w bardzo okazyjnej cenie kupiłam dwa fotele czy też drewniane krzesła:



One już chyba na pewno trafią na balkon- w zeszłym roku służyły mi te rattanowe, również z odzysku, ale tak się przez zimę rozgościły w mieszkaniu, że chyba już je tu zostawię.
Z dzisiejszych na pewno wyrzucę poduszki i teraz myślę nad kolorem, na jaki je przemalować. 
Na pewno muszą być jasne, żeby rozświetlić balkon
- w zeszłym roku wyglądał tak klik  

W tym roku kwiatów będzie mniej, zamierzam postawić na białe lub jasnoróżowe pelargonie.
Jak sądzicie, na jaki kolor przemalować fotele?
Chyba mam dość kolorystycznej mieszanki, więc coś spokojnego będzie mile widziane;)

A jako gratis do foteli dostałam kamerdynera:)
Mała rzecz, a jak cieszy:)

Dobranoc:)

20 komentarzy:

  1. Cześć Madelinko:) Piękne te Twoje szydełkowe prace:) I jeju... Bardzo żałuję, że u mnie w pobliżu nie ma takich cudnych klamociarni:(:( Krzesła super a kamerdyner - marzenie.. Dobrego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkam stosunkowo blisko niemieckiej granicy, stąd chyba ostatnio taka mnogość miejsc z używanymi rzeczami:) Choć i holenderskich jest całkiem sporo;) Na kamerdynera czaiłam się od dawna, ale ceny w sklepach-od 150zł wzwyż - skutecznie zniechęcały. Aż wczoraj go wypatrzyłam wciśniętego w kąt,kiedy już umówiłam się na dostawę foteli- spytałam, ile kosztuje, a pan mi na to, że przywiezie go razem z nimi:)

      Usuń
  2. Kamerdyner super.Do krzeseł ja polecałabym biały ale u mnie ostatnio wszystko na biało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się nad bielą zastanawiam, tylko nie wiem, czy bardziej w śnieżne pójść odcienie, czy raczej krem? No i mam dylemat:)

      Usuń
  3. Ale piękne łupy z klamociarni :-)) Fotele bajeczne , mi się takie marzą ! :-) Na biało bym walnęła , poduchy wymieniła i oooo .. się rozmarzyłam :-))
    I praca szydełkowa śliczna :-)) Uwielbiam pastele :-)))
    Ściskam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poduchy idą do wymiany,wyglądają tak, że brrrrrrrrrr!!!;) Ale chyba dlatego, że tak szpecą, nikt foteli nie chciał kupić i za bezcen je dostałam;)

      Usuń
  4. Śliczny ten bladoróżowy kolor :-) i fotele do pozazdroszczenia ... farciara jesteś :-)
    Balkon stworzony do relaksu .. z szydełkiem też
    Dobrego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się nie mogę doczekać, kiedy ociepli się na tyle,żeby z szydełkiem i Kornelką sobie balkonować:)

      Usuń
  5. Tulipany cudnie Ci pozują! A szydełkowe prace świetnie się zapowiadają :) Też lubię ten wzór :)) A kolorki śliczne..czy to Drops Cotto Light...? Tak mi się wydaje...
    No a fotele cudo! Pewnie jasnym kolorkiem je maźniesz, a na siedzenie może jakieś pastelowe szydełkowe poduchy...? :) Bo oparcie jest ładne, ja bym nie zasłaniała :) No chyba, że niewygodnie tak ;) Pozdrawiam i życzę udanego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej Drops- u mnie to już uzależnienie:) Podobnie jak świeże kwiaty w domu- uwielbiam i już:)
      Oparcia za nic nie zasłonię- kojarzy mi się ze starymi bujanymi fotelami:) Tylko na siedziska jakieś nowe poduchy przydałoby się stworzyć:)

      Usuń
    2. U mnie powoli to tez uzależnienie :) Bo jeszcze niedawno nie lubiłam się z tą włóczką ;) Ale to chyba przez zle szydełko ;) Teraz mam ochotę zamówić wdzystkie dostępne kolory! :))
      To fotele będą się świetnie prezentować :)
      Pozdrowionka!

      Usuń
    3. ja zamówiłam i to nie raz:) MAm ponad 300 niezagospodarowanych motków (to w ramach czajenia się na zrobienie pledu;)
      U mnie sprawdza się szydełko "0", w innej rozmiarówce to coś pomiędzy 2-2,5mm

      Usuń
    4. O rrrrany - tyle moteczków i kolorków...! To się nie czaj tylko do dzieła!! ;))) Pledzik byłby śliczny! :)))

      Usuń
  6. Poduszeczki śliczne kolorki.
    Krzesła może na biało, albo szaro.
    Oj , ja też planuję w tym roku mniej kwiatów, ale mogą to być tylko plany. Bo jak pojadę kupować to mogę sie nie powstrzymać, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie- wpadam do ogrodniczego i za każdym razem wystarczy moment, żebym przepadłą całkowicie... Ale muszę być twarda;)

      Usuń
  7. Mysle, że dopiero bedąc matką, kobieta zaczyna docenia każdą wolną chwilę i nawet 5 minut wydaje się być godziną, bo przecież w ciągu tych 5 minut, można tak wiele zrobić :)))
    Piekne dzieła stworzyłaś, w obu kolorkach. Cóż za talent w rączkach posiadasz, jak nie druty to drutami :))
    Fotle wygladają fajnie, myślę, że można je bardzo ciekawie odmienić :))
    Sliczny masz balkonik, bardzo kwiecisty :))))
    Udanego weekendu życze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny zakup , super będą prezentować się na balkonie , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Szydełkowo piękne i te kolory - pudrowy róż , ja uwielbiam ,pa pa

    OdpowiedzUsuń
  10. Krzesełka świetne Ci się trafiły:) A gratisowy kamerdyner bardzo fajny! Ja bym poszła w stronę pasteli na balkonie:) Oczywiście tulipanki cudne! Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie tulipany i Twoje szydełkowe cuda też:)Szczególnie te pastelowe.A krzesła już widzę na balkonie!!1Będzie pięknie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.