Lustro z ramą z trzciny - idealny dodatek do boho wnętrza.

Rośliny, drewno, kolory - tego nigdy nie zabraknie w naszym domu. Wybierając dodatki, jak najczęściej stawiam na te naturalne - mierzi mnie wszelka sztuczność czy kiepskie imitacje. 

Oczywiście, nie jestem bez grzechu - czasem przyniosę do domu coś na pozór całkowicie nie w moim stylu, ale co mnie jednak urzekło - tym trudnym do uchwycenia CZYMŚ, które sprawia, że jestem je w stanie zobaczyć nie takim, jakie jest, ale takim, jakie może się stać, gdy już z nim skończę ;)

Jakieś 2-3 lata temu wybrałam się do Pepco po kredki i farbki. Stojąc w kolejce do kasy, z przyzwyczajenia zerknęłam do kosza z wyprzedażami - po brzegi wypełniony był lusterkami w tandetnych, plastikowych ramkach. Przyznam się - skusił mnie ciekawy kształt i cena - zawrotne 3 złote za sztukę. Wzięłam wszystkie kwadratowe i na długo o nich zapomniałam. 

W weekend uciekliśmy na wieś - pandemia, ograniczenia, izolacja od wielu bliskich, w dużej mierze także zdalne nauczanie, które w połączeniu z regularną pracą potrafi dać mocno w kość - przez to wszystko i nam zaczęło udzielać się poddenerwowanie i poczucie silnego, psychicznego zmęczenia. Cisza, spokój i kontakt z naturą były tym, czego wszyscy potrzebowaliśmy.



Za każdym razem, gdy wracamy, przywożę ze sobą dużą torbę po brzegi wypełnioną skarbami - kwiatami, ziołami, czasem kamieniami, piórami, gałęziami czy kawałkami kory. Tym razem trafił do niej także pęk trzciny - zeszłorocznej, o tej porze roku już mocno wysuszonej i kruchej, jednak zebrałam ją mając już konkretny cel - lustro w ramie w stylu boho.

Za bazę posłużyło mi wspomniane już lusterko w plastikowej ramie.

Trzcinę pocięłam na krótsze i dłuższe kawałki - pierwsze, cięte po skosie, wykorzystałam jako promienie, z dłuższych, ciętych prosto, stworzyłam ramkę wokół lusterka.

Zaczęłam od środka, trzcinę przyklejałam, używając pistoletu z klejem na gorąco. Sami musicie ocenić, czy wygodniej Wam nakładać klej na kawałek, który zamierzacie przykleić...

...czy też na miejsce, na które doklejacie kolejne kawałki - promienie wokół naszej ramy. Sama wolę pierwszą metodę :)

Przyklejamy kolejne kawałki trzciny tak, by w przerwach pomiędzy nimi nie było widać plastikowej ramki.

Ponieważ musiałam naciąć i przykleić sporo kawałków, oszczędzę Wam zdjęć dokumentujących cały ten proces ;) Kawałki trzciny nie muszą być idealnie równe - właśnie w ich pozornych niedoskonałościach tkwi cały urok :)

Tak prezentuje się gotowa ramka z trzcin:

Przymierzyłam ją do naszej drewnianej ściany, a u mnie każda taka przymiarka rodzi kolejne pomysły ;)

Na razie gotowe mam jedno, ale w pogotowiu czekają jeszcze... cztery ;)
Jak myślicie, jak wyglądałyby w zestawie?

Na razie zapas trzciny mi się skończył, ale coś czuję, że w piątek znów wybierzemy się na wieś :)


9 komentarzy:

  1. muszę przyznać, że poprzednia wersja też mi się podobała ale wiadomo, że wszystko zależy od charakteru wnętrza :) ta do boho pasuje perfekto :) ciekawe czy na innej podstawie po prostu dałoby się to tak fajnie wykleić :) pasuje wypróbować :) bo lusterko mam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę świetnie wygląda to lusterko :) Super pomysł! Musze spróbować, bo lubię robić coś z niczego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie wygląda, tak naturalnie, jakby zawsze należało do tej części mieszkania :) Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykle oryginalne! Wygląda boso

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy pomysł! Lubię takie kreatywne rozwiązania dla domu. Sama często wyszukuję nowych inspiracji. Lustro wygląda bardzo efektownie i nadaje charakteru pomieszczeniu. Niestety w moim domu byłoby zbyt wyraziste. Wybieram zwykle bardziej stonowane dodatki. Jednak sam pomysł i wykonanie bardzo mi się podobają :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda bardzo interesująco ale do mojego mieszkania raczej by to nie pasowało.
    https://jebut.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie, lusterko ozdobne niczego sobie Ci wyszło. Taki drobiazg wstyd chować w łazience, ale i w salonie lustro się będzie ładnie prezentowało :) Trzeba mieć trochę smykałki do takich pomysłów, mi niestety ich brak i tak po prawdzie wolę jednak poszukać dekoracyjnych luster w sklepach online. Wygodniej, ale czy zawsze lepiej... nie wiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam, ze świątecznego weekendu wróciłam z trzciną - celem zbiorów było wykonanie z niej ramki do lustra. Na Pani dzieło trafiłam w internecie przypadkiem - wyszło świetnie! Pozdrawiam serdecznie. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne lustro, z pewnością dodało charakteru Pani wnętrzom. Jestem w trakcie budowy domu i również zamierzam urządzić pokoje w stylu boho. Jednakże, póki co musimy się skupić na innych rzeczach takich jak np. dach. Dobrze, że mój mąż jest dekarzem, więc bez problemu się tym zajmie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.