Wianek XXL z hula hop i gałązek jodły.

Kiedy Marcin powiedział mi o planach zrobienia drewnianej ściany w salonie, od razu wiedziałam, że nie może na niej zabraknąć ogromnego wianka z żywych gałązek i ze Stefanem, który od kilku tygodni czekał na święta ;)

Plan od początku był jasny - za bazę posłuży hula hop. Dlaczego? Bo jest duże, lekkie i wytrzymałe, a więc idealne, by nawet pomimo sporego ciężaru gałęzi - bez większych problemów zawisnąć na ścianie.

CO JEST POTRZEBNE DO WYKONANIA BOŻONARODZENIOWEGO WIANKA W ROZMIARZE XXL?

hula hop - wystarczy zwykłe kolorowe hula hop, które kupicie niemal w każdym sklepie z zabawkami, a nawet w wielu kioskach - moje kosztowało około 5 zł. Ma średnicę 60 cm.

drut florystyczny - jak w większości projektów, także tu użyłam czarnego - o dziwo, znacznie mniej rzuca się w oczy niż zielony

gałązki jodły, świerku, ewentualnie sosny - mi wystarczyło sześć średniej wielkości gałązek

Stefan - popiersie jelenia (tak obstawiam, że jeleń z niego)

sznur lampek LED - u mnie 50 szt. - najwygodniej będzie, jeśli użyjecie tych na baterie, świetnie mogą się tu sprawdzić np. serca THORFINN czy klamerki ESBEN

Zaczynamy od przygotowania gałęzi - w najgrubszej części powinny być na tyle elastyczne, by dały się lekko wyginać (czyli - nie zdrewniałe)

Teraz do akcji wkracza drut florystyczny - jeśli jeszcze tego nie mówiłam, powiem teraz - uwielbiam go za ogrom zastosowań ;)

Zaczynając od najgrubszej części gałązki, mocujemy ją do wianka, kilkukrotnie mocno i jak najciaśniej okręcając drutem florystycznym.

Owijanie kontynuujemy przez około 4/5 długości gałązki, pod tą luźną końcówką ukrywamy początek - tę grubą i przeważnie pozbawiona igiełek część - kolejnej gałązki i kontynuujemy owijanie całości drutem.

Analogicznie postępujemy z kolejnymi gałązkami - do momentu, gdy całe hula hop będzie pod nimi ukryte. Z tyłu przywiozujemy zawieszkę ze sznurka lub drutu. Jak ją wykonać - pokazywałam tu: JAK ZROBIĆ PROSTY WIANEK ZE ŚWIERKU.

Na koniec montujemy Stefana - tu także skorzystałam z drutu w celu stabilnego zamocowania go. Jeśli poroża i inne takie cuda Was nie interesują, zrezygnujcie z tego elementu, a po powieszeniu wianka, możecie na nim posadzić - jak na huśtawce - na przykład świątecznego skrzata.

Ostatni element to lampki Led. którymi okręcamy wianek na całej długości. Oczywiście możecie dołożyć bombki, gwiazdki, plastry pomarańczy, laski cynamonu - i co tylko wyobraźnia Wam podpowie. Ja wolę taką nieco surową, minimalistyczna wersję. Jeśli jednak wolicie "na bogato" - możecie skorzystać z podpowiedzi JAK ZROBIĆ WIANEK ADWENTOWY - technika wykonania jest ta sama, jedynie rozmiar większy ;)

Mój Stefcio dostał piękną muchę z czerwonego bieżnika z Jysk - dodała mu szyku, ale tez pozwoliła ukryć drucik, którym jest przymocowany do wianka. Ponieważ bieżnik jest sztywny - kokarda pięknie trzyma kształt.

I skończone :)

Prawda, jakie proste?

Wystarczy niewiele, a efekt końcowy na pewno zrobi wrażenie :)

3 komentarze:

  1. Super Ci to wyszło, wygląda to cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne wykonanie. Ręcznie robione ozdoby zawsze są przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglada super. Ja teraz wybralem do mieszkania choinke - https://yourhomestory.com.pl/dodatki/boze-narodzenie/sztuczne-choinki i juz powoli konczymy z takimi swiatecznymi ozdobami. Mam nadzieje, ze o niczym nie zapomnimy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.