Kule, kuleczki... Półki, półeczki...
Zmontowałam, zapaliłam i nie mogę ochłonąć z zachwytu...
Miałam wątpliwości, czy zestaw, jaki stworzyłam w głowie- w rzeczywistości dorówna moim wyobrażeniom? Znacznie je przewyższył, szczególnie zachwyciłam się złotymi kulami, mam już pomysł, jak można połączyć je z różem:)
Dużo tych zdjęć, wybaczcie, ale nie mogę się oprzeć:)
Na co ja tyle czasu czekałam???
A to dopiero pierwsze miejsce, premierowa przymiarka...
I drugi zestaw czeka na złożenie;)
Powiedzcie sami- czy nie są piękne?
Chyba w tym tkwi sekret ich popularności:)
Radość z ich ciepłego światła wynagradza mi kłopoty z bloggerem. Przez ponad dwa lata szalał był od czasu do czasu, ale ostatnio świruje totalnie. Irytuje mnie strasznie:( Na wszystkie maile na temat przedmiotów z klamociarni (klik) już odpowiedziałam. Dziś miały pojawić się nowe przedmioty, ale się nie pojawią- próba edycji- dodania nowych zdjęć czy choćby oznaczenia, które przedmioty są zarezerwowane- powoduje wylogowanie mnie z bloga- z tym spotykam się po raz pierwszy. Żeby jednak nie zostawić Was tak całkiem z niczym- mała zapowiedź- półeczkowy zawrót głowy już niebawem w klamociarni;)
Poza tym trochę wikliny, młynki (czekają na czyszczenie, które powierzę odpowiedzialności brata;), trzylitrowa kanka i kolejne świeczniki;)
Muszę się pochwalić, że powoli- i na szczęście nie samodzielnie;)- rozgryzam instagram;)
stanowczo gubię się w nadmiarze techniki, ale wiecznie przed nią uciekać się nie da;)
Poza tym jutro czeka mnie sporo przygotowań- w niedzielę Mała Lady kończy dwa latka:)
Będzie słodko, słodko i jeszcze raz słodko- a co;) Mam trochę mieszane uczucia co do przygotowywania mnóstwa dekoracji czy tematu przewodniego imprezy, ale kilka pomysłów chodzi mi po głowie- trzymajcie kciuki za realizację;)
Dobranoc:)
hihihihi..świeczniki moja miłość:))
OdpowiedzUsuńZachwycający klimat wyczarowałaś!
OdpowiedzUsuńPs. Spróbuj zmienić przeglądarkę, z której korzystasz. Mi to pomogło choć częściowo uporać się z bloggerowymi problemami:)
Piękny, nastrojowy klimat stworzyłaś swoimi kuleczkami. Zachwycające zdjęcia ! Masz też fantastyczną kolekcję świeczników. Spokojnej nocy :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCzemu przekonana byłam że Kornelka grudniowa?
Twoje kule pięknie się prezentują, one tyle ciepła dają :)
przedmioty w klamociarni fajneeeeeee...ja chcę w totka wygrać :)
pozdrawiam ciepło!
No pewnie że szalej!!dwa latka ma się raz i słodko -- koniecznie :) musi być. Kule wyglądają bosko -- no właśnie, na co ja czekam.
OdpowiedzUsuńPiękne kule, chcę też kupić ale nie umiem zdecydować się na kolorki ;)
OdpowiedzUsuńWow, jak klimatycznie.
OdpowiedzUsuńDla Kornelki najlepsze życzenia! Może tego dnia u mnie też zmiany nastąpią:) kulasy cudniaste
OdpowiedzUsuńHihi...każdy jest w szoku jak światełka zapala ...są śliczne...wiedziałam, że oniemiejesz jak zobaczyłam jakie kolory wybrałaś ;-)
OdpowiedzUsuńooo, taka półeczka na talerze - moje marzenie:)
OdpowiedzUsuńśliczne daja swiatło , a półeczka na talerze cudowna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie półeczki!
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie klimatycznie kochana! Piękne te kule!!!
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu życzę i ściskam
Och jakie świetne świeczniki :) i półeczki na talerze są ekstra! A kulki jak kulki są mega i tyle :) Obcykaj przyjęcie, zobaczymy co tam wymyśliłaś :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń..jaki klimacik ! ;)
OdpowiedzUsuńMam też te kule, a nawet taką samą półeczkę jak Ty :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne kule! A ja ciągle zwlekam z ich kupnem... Ach jakie cudne świeczniki! :)))
OdpowiedzUsuńCudnie u mnie jutro też te magiczne kule się pojawią :)
OdpowiedzUsuńCudne te kule, wspaniały klimat :)
OdpowiedzUsuń