DIY - pumpkin lanterns.

I nie wytrzymałam...
Syndrom niecierpliwych rąk już wczoraj mi dokuczał, ale włożyć wiertełka do wkrętarki nie umiałam...
Dziś Pan Mąż mnie oświecił i pomysł zrealizowany, a ja chodzę dumna jak paw:)
Pomysł, podobnie jak wczorajsza lampka dyniowa, przyszedł mi do głowy po zaledwie pięciu minutach spędzonych na Pinterest- tyle tam inspiracji, że rzadko zaglądam- zabrakłoby mi czasu na cokolwiek innego;) Nie jest więc mój- to tylko "wariacja na temat", niemniej podoba mi się bardzo:)




Wczorajsza lampka (pierwsza po prawej) okazała się wersją demo- dziś dodałam jej otworki i tak jest o niebo lepiej.

Macie ochotę na podobne?

Zatem czas na małe DIY:)
Potrzebujemy:

-dynie w dowolnym rozmiarze i odmianie- u mnie oczywiście Baby boo- obrodziły pięknie:)
- klosz od lampy naftowej/dowolne szkło w kloszowatym kształcie
- tea lighty-  ideałem jest LEDowy
- wiertarka/wkrętarka z niezbyt grubym wiertełkiem
- nożyk
- łyżeczka o ostrych brzegach
- długopis/ marker
- miseczka na śmieciuszki;)

Na spodzie dyni odrysowujemy tea lighta:

Wiercimy otworki na narysowanym kółku


Bez tych otworków dynię wycina się ciężko i niezbyt prosto- nożykiem wykrawamy kółko:

Łyżeczką wyjmujemy miąższ wraz z pestkami- wyskrobujemy jak najdokładniej, później odkryłam, że idealna jest łyżeczka do kulek z melona;)

To będzie otwór na świeczkę.

Przy ogonku robimy wiele dość gęsto rozmieszczonych otworów- jeżeli zamierzamy używać świeczek (zdecydowanie nie polecam przy małych dyniach), choć stanowczo bezpieczniejszym rozwiązaniem jest tea light LEDowy- niestety nie miałam dziś możliwości zakupu- będą ujściem dla dymu.


Tworzymy dowolny wzór z otworków:






Jeżeli chcemy stworzyć dyniową lampkę a la naftową- wycinamy dwa otwory- na spodzie dyni i na górze- wycinając część z ogonkiem. Można też stworzyć dowolny wzór na bokach dyni:



Jeśli takim kloszem nie dysponujemy, możemy lampkę wykonać inaczej.
Potrzebny jest mały klosik, może być również kieliszek, któremu np. stłukła się podstawka od nóżki.
W dyni- najlepiej trzymają klosz te o wklęsłej górze z ogonkiem- wycinamy tylko jeden otwór- jak najmniejszy:



 Wyjmujemy miąższ z pestkami:
Tu idealnie sprawdziła się ta łyżeczka:)

W otwór wkładamy klosik z tea lightem, ja dodatkowo wsypałam sól:




Na co musimy uważać?
Oczywiście na ogień,gdy używamy prawdziwych świeczek.
Jeśli góra dyni jest zamknięta, a ona sama niewielkich rozmiarów, to nawet mimo otworów może dojść do...
...przypalania się dyni od wewnątrz, co widać powyżej.
Dlatego właśnie jeszcze raz namawiam na opcję LED:)
Co prawda w wersji z serduszkiem i napisem "home" do niczego takiego nie doszło, ale nie warto ryzykować.

I jeszcze kilka zdjęć, nie mogę się oprzeć;)







A jak Wam się podobają?
Czy i u Was dynie rozpanoszyły się na dobre?

Miłego wieczoru:)



31 komentarzy:

  1. Cudooooooooooooooooooooooooooooooowne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają świetnie! Taka jesień to mi się bardzo podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam,że nie powiedziałaś jeszcze ostatniego słowa w kwestii dyń :))
    Pięknie wyglądają dyniowe lampiony a jaki niesamowity efekt świetlny dają!!! Ale mi szkoda moich białych maleństw kroić ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o krojeniu nie mogło być mowy- żaden ze mnie barbarzyńca!!!! Po prostu zaatakowałm je wiertarką:D

      Usuń
  4. Twoje dynie powaliły mnie na kolana:)Są piękne!!!A Ty jesteś wielka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jutro jadę na ryneczek po dynie , odgapię pomysł [ w sobotę mam sprzątanie ogrodu ] później ognisko więc oświetlę ogród , romantyczne te dynie super to zrobiłaś pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dynie na przyjęciu w ogrodzie to swietny pomysł- mam nadzieję, że udało się go zrealizować:)

      Usuń
  6. Piękne dyniowe latarenki a jak łatwe je zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał!!! Cudne zdjęcia!!!
    Dyńkowe lampioniki obłędne no i wykonanie świetne:)))
    Zwłaszcza w komplecie wyglądają niesamowicie nastrojowo.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne i wersja z serduszkiem jest idealnie dla mnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyniki Twoich działań są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pieknie to wygląda, ale ja MOICH nie podziurawię - za nic! Stoją sobie na półeczce i wszyscy podziwiają

    OdpowiedzUsuń
  11. niesamowity klimat tworzą takie lampioniki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow...jestem w szoku...wyszło naprawdę ekstra. pozdrawiam i dobrego dnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jesteś niemożliwa kochana!! Piękne dyniowe lampioniki:)
    Słonecznego weekendu życzę

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny efekt wyczarowałaś :-))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Rewelacyjny pomysł! Świetnie wyszło. A Twoje białe dynie idealnie się do tego nadają! Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiekne są te Twoje latarnie, wszystkie. Wyglądają rewelacyjnie o zmroku.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ślicznie a ta z serduchem skradla me serce i ta z kolszem

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie to wygląda:) Muszę spróbować z moimi :) Dziękuję za jasny opis co i jak:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo urokliwe te latarenki, świetny pomysł:)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  20. Super pomysł, uwielbiam takie nastrojowe klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hi Madelynka ! I love your Diy and your blog are fantástic !!!
    Angelica

    OdpowiedzUsuń
  22. fajnie wyszło
    My co roku robimy dyniowe latarenki :-) bez tego nie ma jesieni

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.