Szydełkowe, koronkowe, pastelowe...

...a chodzi o co? O igielniki;) Wyjątkowo przyjemnie mi się je robi, więc powstało kilka nowych:)

Wszystkie wykonane są z Cotton Light z dodatkiem bawełnianego kordonka na koroneczce:)

 


 


 

 
Są malutkie- tu ze standardowej wielkości(takim marketowym, a nie kwiaciarnianym;) goździkiem dla porównania;)
 
I jeszcze w komplecie;)
 
 
Dziś, korzystając z pięknej pogody, zdecydowałyśmy się na małą sesję w plenerze- o niej następnym razem, ale oto Lady tak tytułem wstępu;)
 
Pozdrawiam Wam cieplutko:)
 
Dobranoc:)

23 komentarze:

  1. Są przesliczne. Takie proste w formie i chyba najpiekniejsze igielniki jakie widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Agnieszko:) Pomysł zrodził się z potrzeby chwili, żeby mieć gdzie igłę odkładać i później nie szukać jej z paniką w oczach, że to Kornelka pierwsza ją znajdzie... Ale robienie ich jest tak proste i przyjemne, że strasznie mnie wciągnęło:)

      Usuń
  2. Az mi narobilas ochoty ,abym i Ja sama takie sprobowala zrobic :) Slicznie wygladaja te Twoje igielniki :) Corcia Przesliczna :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuj, Agusko- to takie małe i w gruncie rzeczy łatwe, a jak cieszy:) Jakby co, przygotowałam zdjęcia do DIY;)

      Usuń
  3. Lubie takie frykaski do robótek:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, mam ochotę wycałować te cudowne malusie rąsie:)
    Igielniki są piękne - takie dostojne:)
    U nas choróbsko, w środku lata :(
    Pa:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malanko kochana, mam nadzieję, że to tylko drobna infekcja? Trzymajcie się cieplutko i zdrowiejcie jak najszybciej:*

      Usuń
  5. jakie one fajniutkie ... zdjecie cudne maleństwa pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maleństwo odczuwa wręcz perwersyjną przyjemność, kiedy widzi, że wyciągam aparat- od razu gotowa się szczerzyć:)

      Usuń
  6. Ty jesteś perfekcyjna, a Lady cudowna, pozdrawiam obie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku, nie wiedziałam, że igielniki mogą być takie ładne! Ten w kolorach bieliźnianego różu i bieli wygląda wspaniale! A Lady jest przeurocza! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ogólnie doszłam do wniosku, że igielnik i pastele to najlepsze zestawienie:)

      Usuń
  8. śliczne takie delikatne , a Kornelka cudna !

    OdpowiedzUsuń
  9. Kornelia słodziak...uwielbiam zdjęcia w plenerze :)
    a gdzie "mój" igielnik w kolorze soczystej trawy?
    jeszcze raz dziękuję za te cudeńka!
    :)
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój, Justynko, poleciał do Ciebie, kiedy te były jeszcze tylko kłębuszkami włóczki:) Więc siłą rzeczy na zdjęcie się nie załapał, ale on właśnie służy mi za wzór do wszystkich kolejnych:)

      Usuń
  10. Ale Kornelka rośnie:), śliczna z niej dziewuszka!!!
    Ilonko, a tych igielnikach zakochałam się od razu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się bardzo, że się podobają:)
      Odkąd zrodził mi się w głowie pomysł, wciąż kombinowałam, jak by to zrobić, żeby był jednocześnie ładny i praktyczny:)

      Usuń
  11. Z taka cudna modelka, sesja na pewno bedzie super! :) Igielniki urocze;) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kornelka zawsze przy robieniu zdjęć daje z siebie wszystko- szkoda, że z mamy kiepski fotograf;)

      Usuń
  12. Piękne igielniki i te kolory...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.