Brak tytułu
Cały czas powstają nowe wianuszki- jak na razie wszystkie w znacznym stopniu do siebie podobne, bo akurat na takie znalazło się sporo chętnych. Więc tak sobie je radośnie tworzę. Podstawą są słomiane spody oklejone szyszkami modrzewia. Wszystko ze sporym dodatkiem mchu, a do tego sorgo, anyżek,cynamon, potpourri, czasem trochę orzechów. Poniżej efekty.
Wianek z potpourri i zapachu owoców leśnych z dodatkiem pozłacanego lnu.
Wianek z kolorowym potpourri.
Wianek z czerwonym sorgo, lnem, cynamonem i anyżkiem.
Wianek z wybielanym sorgo.
Z suszoną trawką i cynamonem.
Z potpourri i dodatkami:)
Cuuuudne sa twoje wianki. Podoba mi sie i z bialym i z czerwonym sorgo i z cynamonem i anyzkiem musza wspaniale pachniec.
OdpowiedzUsuńPachną:) Zresztą jak wszystko u mnie ostatnio cynamonem, bo już od dłuższego czasu wpadłam po uszy w korzenne zapachy:D
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńpiękne te wianki:) Czytałam,ze nie masz cierpliwości do decou...może sobie świąteczną wymiankę zorganizujemy-każda będzie miała prezent? Jeśli jesteś zainteresowana,proszę o maila na hot-shop@wp.pl
Pozdrawiam,Magdalena:)
Jak najbardziej jestem zainteresowana, a mail już wysłany:)
OdpowiedzUsuńśliczne wianki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Przepiękne!! Nie mogę się napatrzeć:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :) Każdy ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńcudowne te Twoje wianki<3
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie wykorzystać jedno z Twoich zdjęć jako przykład wykorzystania suszonych roślin i pot pourri na moim blogu. Oczywiście wraz z odnośnikiem do Twojego bloga. Jeśli jednak ma ono zniknąć, to prosiłabym o informację :)
OdpowiedzUsuń