Jak urządzić dziecięce przyjęcie (nie tylko) urodzinowe?
Jeśli zadalibyście mi to pytanie jeszcze kilka miesięcy temu, odpowiedź byłaby szybka - zlecić to innym. Mea culpa, czasem prawdziwa ze mnie Matka Roku, ale choć dzieci uwielbiam, to dwudziestka rozbawionych cztero-, pięcio- czy sześciolatków w domu - to już zdecydowanie nie moja bajka.
Bez cienia żenady przyznaję - jestem ogromną fanką wszelkich imprez zorganizowanych, gdzie rola rodzica sprowadza się do wypisania zaproszeń, wybrania tematu przewodniego, tortu i menu - i zapłacenia za wszystko.
Imprezy dla dorosłych czy typowo rodzinne przyjęcia to inna bajka i tu już lubię wszystko - lub przynajmniej zdecydowaną większość - przygotowywać sama. Ponieważ Kornelia to dobra obserwatorka, a od jakiegoś czasu nie czuje już potrzeby zapraszania na swoje przyjęcia całej grupy/klasy (czyli w porywach 25 osób) - w tym roku zażyczyła sobie zorganizowanie imprezki w domu.
Cóż, nie ze mną te numery, postanowiłam więc być przebiegła i jako alternatywę zaproponowałam urodziny na basenie. Nie zastanawiała się ani przez chwilę, zabawa była przednia, a animatorzy pokazali prawdziwe mistrzostwo świata - dzieci wyszły zmęczone, ale szczęśliwe. I na tym by się skończyło, gdyby nie pewien "mały" szczegół - w tym dniu nie mogła przyjechać ani ukochana kuzynka, ani dwie ulubione koleżanki, co Kornelia - oczywiście, gdy emocje już opadły - bardzo mocno przeżywała...
I choć mogę być "wyrodna" pod pewnymi względami, nie lubię patrzeć na smutek swojego dziecka - zwłaszcza w sytuacji, gdy mam świadomość, jak łatwo mu zaradzić ;) Szybko zapadła decyzja - robimy drugie urodziny w domu. Taka zabawa w małym gronie nie jest u nas żadnym novum - Młoda często urządza podwieczorki dla dwóch-trzech koleżanek, jakieś już doświadczenie mam, tym razem musiałam jedynie dodać stosowną oprawę.
Uwielbiam samodzielnie tworzone dekoracje, ale imprezka zbiegła się w czasie z przeplatanką ferii, wizyt lekarskich, zamknięciem roku i nawałem pracy, więc znów biję się w pierś - szybko zaczęłam szukać gotowych rozwiązań na dekoracje, co było tym łatwiejsze, że nasze dziecko doskonale wiedziało, czego chce :D
Nie jestem ekspertem w dziedzinie psychologii dziecięcej, ale często zdarza mi się mieć pod opieką małe stadko, a w nim prawdziwie wybuchową mieszankę charakterów i temperamentów, całkiem przyzwoicie sobie z tym radzę, pokusiłam się więc o stworzenie małego poradnika przyjęciowego - mam nadzieję, że w komentarzach podzielicie się swoimi doświadczeniami :)
JAK URZĄDZIĆ PRZYJĘCIE DLA DZIECI - KRÓTKI PORADNIK DLA RODZICÓW
1. Pamiętaj o najważniejszym - to impreza Twojego dziecka. Jako rodzic - jesteś niezbędna/y - ale w roli organizatora i głównego wykonawcy. Uważnie wysłuchaj, czego pragnie Twoje dziecko i bądź otwarty na jego propozycję.
Oczywiście nie musisz się na wszystko zgadzać i dziecko powinno od początku wiedzieć, że pewne rzeczy mogą okazać się niemożliwe (jednorożce są fajne, ale nie zawsze wykonalne będzie sprowadzenie ich na imprezę;). Razem musicie wypracować kompromis pomiędzy marzeniami i możliwościami. A skoro o najważniejszym mowa - nawet, gdy dziecko jest czynnym uczestnikiem przygotowań, postaraj się o jakąś wyjątkową niespodziankę - taki prawdziwy prezent marzeń - sam(a) najlepiej znasz swoje dziecko i jego zainteresowania, więc wybór nie powinien być trudny. Voucher na naukę jazdy konnej czy nurkowania, warsztaty kulinarne albo - pozostając w przyjęciowej tematyce - box pysznych lodów WILLISCH z dostawą do domu - to idealny pomysł na małych łasuchów :)
2. O urodzinach dziecka wiesz przez cały rok, jeśli więc obawiasz się, że mogą nadmiernie nadszarpnąć Twój budżet, stwórz wcześniej prosty system oszczędzania, chociażby do przysłowiowej świnki-skarbonki.
* 50 groszy dziennie przez rok daje 182,50 zł
* złotówka dziennie to już 365 złotych
* jeśli wolisz tygodniowe oszczędzanie - odkładając 5 zł co tydzień - po roku masz 260 zł
* 10 zł tygodniowo pozwoli oszczędzić 520 zł
* budżet układasz na początku/końcu miesiąca? 30 zł co miesiąc to 360 zł po roku, 50 zł miesięcznie da Ci aż 600 zł
3. Jeśli decydujesz się zorganizować dziecku przyjęcie - włóż w to serce i wykaż entuzjazm! Nie ma nic gorszego niż robienie czegoś na siłę i wbrew sobie - dzieci czują i rozumieją więcej, niż nam się czasem wydaje.
4. Zaplanuj wszystko z wyprzedzeniem - myślę, że optymalne będą 2-3 tygodnie. Odpowiednio wcześniej zaproś też wybranych przez dziecko gości - jeśli obawiasz się, że impreza może kolidować z czyimiś dodatkowymi zajęciami - zwłaszcza w przypadku tych dzieci, na których obecności Twojemu zależy najbardziej - wcześniej skonsultuj datę z ich rodzicami - pozwoli to uniknąć rozczarowań.
5. Oceń, ile osób możecie zaprosić - rozbrykana piętnastka będzie się świetnie bawiła w ogrodzie, ale jeśli jest zima, a Ty dysponujesz M2 - warto zmniejszyć tę liczbę ;)
6. Pozwól dziecku zdecydować, kogo chce zaprosić. W przedszkolu sympatie i antypatie zmieniają się jak w kalejdoskopie, w szkole - mam wrażenie, że pod tym względem jest nieco łatwiej ;)
7. Zdecyduj, czy sam/a przygotujesz poczęstunek i tort. Jeśli tak - zgromadź wszystkie potrzebne składniki 2-3 dni wcześniej, zarezerwuj też odpowiednią ilość czasu na przygotowania. Jeśli nie - wcześniej (zwykle wystarczy tydzień) zamów go w sprawdzonej cukierni.
8. Wspólnie z dzieckiem ustal, na jakich dekoracjach czy motywie przewodnim mu zależy. Ozdoby możecie przygotować sami lub zdecydować się na zakup gotowych - dobrym rozwiązaniem i sporym ułatwieniem mogą być gotowe boxy z dekoracjami.
9. Jeśli dysponujesz odpowiednią przestrzenią - w pokoju dziecka zorganizuj miejsce do zabawy, a poczęstunek podaj w innym pomieszczeniu. Pozwoli to na łatwiejszą organizację, zapobiegnie też wdeptaniu tortu w dywan czy rozlaniu soku na łóżko ;)
Podając poczęstunek np. w salonie - dekoracje możesz ograniczyć do stołu, pozwól natomiast dziecku zaszaleć z nimi w jego pokoju - pamiętaj przy tym, że jego estetyka może być skrajnie różna od Twojej i to, co Tobie wydaje się "nie pasować" - dla niego będzie ideałem i spełnieniem marzeń :)
10. Nie irytuj się, jeśli coś pójdzie nie tak, babeczki nie wyrosną tak idealnie, jak oczekiwałaś/eś, a dziecko uzna, że czerwone balony w złote kropki najlepiej pasują do pastelowo-niebieskiego pokoju. Może nie pozwoli Ci to na zrobienie idealnych zdjęć na insta, ale to nie Ty jesteś tu najważniejsza/y;)
11. Nawet jeśli uczysz dziecko zawsze i wszędzie sprzątania po sobie (słusznie!) - ten jeden raz w roku zastanów się, czy nie warto odpuścić ;)
Tyle na dziś mojego wymądrzania się ;)
Ciekawi?
mnie to czeka ale w kwietniu :) obiecałam chrześnicy super imprezkę i urzadzimy ją w specjalnej sali zabaw :) ależ się będzie działo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;) https://www.tkaninydekoracyjne.com.pl/
Pięknie i stylowo. Hmm smakowicie to wszystko wykonane.
OdpowiedzUsuńDobre rady. Urodziny dziecka to jego imprezka, niech decyduje jak ma wyglądać wystrój itp. (oczywiście w granicach rozsądku). Dobra zabawa przede wszystkim. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo cenne porady dla każdego rodzica, który chce uszczęśliwić swoje dziecko w tak wyjątkowym dniu, jak urodziny.
OdpowiedzUsuńświetne dekoracje oraz przekąski! wszystko wygląda tak estetycznie i słodziutko :) super :)
OdpowiedzUsuńświetne pomysły na przekąski oraz dekoracje :) u nas jeszcze miesiąc do imprezy :) wiem skąd zaczerpnę pomysłów :D
OdpowiedzUsuńSuper dekorację i pięknie wygląda ten torcik, czekam na przepis :)
OdpowiedzUsuńU nas na topie są urodziny w sali zabaw. Tylko nieliczni rodzice robią przyjęcie w mieszkaniu. W sumie nie ma w tym nic dziwnego, bo doprowadzanie wnętrz do stanu użyteczności trwa często kilka dni. Moim zdaniem w grę wchodzi jedynie garden party, szczególnie jeśli gości jest sporo. Dla dzieci to spora atrakcja, ale zawsze jest ryzyko, że pogoda nie dopisze. Najgorzej, jak ktoś nie posiada namiotu albo altany, a nagle zacznie padać. Jeśli chodzi o dekoracje, to robiłam pompony z bibuły, ale wyszły koszmarne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te babeczki i tort w kształcie serca aż ślinka cieknie, hm idę na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńUrządzając przyjęcie urodzinowe warto też pomyśleć nad prezentem dla dziecka. W sklepie z zabawkami dla dzieci jest mnóstwo ciekawych propozycji na każą okazję.
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje. Dekoracje na takim przyjęciu to obowiązkowy element
OdpowiedzUsuńPodczas imprez plenerowych można skorzystać z utworzenia dodatkowych placów zabaw. Nowe atrakcje, takie jak pompowane domki zdecydowanie zachęcają dzieciaków.
OdpowiedzUsuńNie może zabraknąć tortu! Wiem, że dla dzieci to zawsze bardzo ważny element i najlepiej, jeśli tort ma odpowiedni kształt, kolor, no i oczywiście motyw. Teraz cukiernicy dają nam wiele możliwości i chyba można zamówić sobie tort dosłownie z każdym motywem. Ja na przyjęcia wierna pozostaję stronie https://e-torty.pl/ i właśnie tam zamawiam torty różnego rodzaju. Za każdym razem zamawiam inne, aby sprawdzić sobie smaki. Najlepsze u nich jest to, że dowożą torty pod wskazany adres. Więc zamawiasz tort bez wychodzenia z domu.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć takie kwestie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czyta twoje wpisy
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda, super wpis
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane
OdpowiedzUsuńSuper to wyszło! :) I zgadzam się, że ważne jest jednocześnie "chronić" dziecko i dać mu swobodę tak jak w przypadku wyboru gości
OdpowiedzUsuńWidzę, że macie rewelacyjne pomysły i ja np. bardzo chętnie sobie z nich skorzystam. Myślę, że nie bez znaczenia jest to, aby zorganizować fajną imprezę dziecku.
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuń