Kodowanie. / Coding.
Proszę Państwa, kod mi się zmienił.
Podstępny z niego dziad, przyszedł nocą, nawet nie zauważyłam, dopiero rano kalendarz potwierdził, że to JUŻ...
Zmarszczek od tego nie przybyło, kilogramy stoją w miejscu, włos nie posiwiał...
Więc jestem wciąż ta sama, choć z trójką z przodu;)
Randka z mężem zaliczona, kwiaty w wazonach, ba, nawet fiołek się trafił.
Znienawidzone dawniej samodzielne wybieranie większości prezentów ("bo sama wiesz najlepiej") dziś widzę jako przywilej, więc wertuję www i szukam, szukam, szukam:)
Dosłownie- mogę tak częściej;)
Pogoda nie raczyła dziś powtórzyć mroźnych i śnieżnych okoliczności narodzin, więc w ramach zemsty aparatu nie wyciągałam;)
Ba, nawet w knowaniach pójdę dalej i pokażę Wam trochę (wczorajszej) wiosny;)
Hiacynty dostałam w podziękowaniu za prawniczy wolontariat- przeleżały tydzień w pudełku, zanim znalazłam dla nich godną oprawę. Przypomniał mi się kształt koszyczka zrobionego latem przez Mamę i tak powstała mniejsza wersja - sznurkowa, szydełkowa i ładnie pękata. Spód wyłożyłam folią, wyjęte z plastikowych doniczek hiacynty owinęłam mchem- później wystarczyło ułożyć je ładnie w koszyczku, dodać więcej mchu i porostów- i gotowe:) A tu znajdziecie instrukcję obsługi hiacyntów.
Całość, jeśli nie będziecie żałować mchu, ładnie trzyma się w środku, nadaje się więc do powieszenia:
Słońce po dniach szarugi działa na mnie zbawiennie, więc i drobne porządki w rękodzielniczej komodzie poczyniłam- zaczęłam od wyciągnięcia "rzeczy niedokończonych"
Pruć- szkoda, a i nie warto, zwłaszcza przy patchworkach.
Trzeba więc będzie dokończyć- prędzej "later" niż "sooner", ale plan jest;)
W ostatnich dniach ogarnęło mnie podkładkowe szaleństwo, jak choćby w szarym poście , ale i bardziej pastelowe czy nawet naturalne:
W dalszym też ciągu znęcam się nad sznurkami;)
A wszystko dlatego, że mam plan - wielkie urządzanie Kornelkowego pokoiku. I zwyczajnie boję się zacząć, bo to zamysł wieloczynnościowy i pracochłonny. więc wymyślam czynności zastępcze. Ze ścian zniknie pastelowy groszek, biurko stanie we właściwym domowym biurze, jest pomysł na malowanie murowanego regału - w tym właśnie poście macie też okazję zobaczyć ten nasz big green. Dębowa szafa i sosnowe łóżko na razie w decyzyjnym zawieszeniu- czy skłonię się ku naturalnemu pięknu drewna, czy będę malować? Nie wiem. Później przyjdzie czas na dobieranie dywanu (a może by tak zrobić ze sznurka, hm?) i setki innych akcesoriów. I znów włos mi się na głowie zjeżył więc podwijam ogon i zmykam do szydełka:)
Dobrej nocy:)
Śliczne są te twoje podkładki, ze ja nie potrafię na szydełku robić :-(
OdpowiedzUsuńNajlepsze urodzinkowe życzenia:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Pięknie oprawiłaś te hiacynty, rzeczywiście wyglądają dużo bardziej wiosennie niż zimowo :)
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia urodzinowe :-) Spełnienia marzeń i dużo, dużo zdrowia :-)
OdpowiedzUsuńKompozycja z hiacyntów doskonała - wspaniały pomysł.
Pozdrawiam serdecznie.
Oceanów Radości i Miłości:*
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądają te hiacynty, a Twoje wytworki szydełkowe, wow, zazdroszczę tej umiejętności ...
Wszystko co Najpiękniejsze niech Cię zawsze spotyka :)) Spełnienia Marzeń po prostu ;)))
OdpowiedzUsuńp.s. Czy Ty wiesz ,że dopiero niedawno odkryłam ,że Jesteś moją imienniczką ?:))))) ściskam
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Z trójką z przodu też da się żyć i jest całkiem fajnie. Piękne rzeczy tworzysz tym szydełkiem. Takie kwiatuszki z chęcią bym przytuliła. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper plany. Dywan ze sznurka świetny pomysł :) Bardzo ładny koszyk z hiacyntami. W tym roku jeszcze się nie pokusiłam o te cudeńka. Muszę przeczytać Twoją instrukcję postępowania. Szkoda, że tak krótko można się nimi cieszyć. Przesyłam serdeczne życzenia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji Urodzin.
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego :) mój kod też sie zmieni tego roku :P
OdpowiedzUsuńniecierpliwie czekam Kornelkowego pokoju zatem :)
Wszystkiego dobrego Kochana, moc weny twórczej i dużo uśmiechu:) aga
OdpowiedzUsuńKochana, wszystkiego co najpiękniejsze:)
OdpowiedzUsuńLubię ten czas, gdy wszyscy mają dość zimowych kolorów i zaczynają wyciągać pastele:)
Piękne :):)
ściskam i buziaki ślę
Samych wspaniałości, zdrowia, radości, spełnienia marzeń... wszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznosci Ilonko!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod OGROMNYM wrażeniem jakie cuda robisz na szydełku
Widzę, że masz pawera :) Ja też powyciągałam swoje niedokończone prace :)
OdpowiedzUsuńPowodzonka :)
Ilona!!!Szczęścia,szczęścia i jeszcze raz szczęścia do tego garść dobrych wieści,odrobinę słonecznych dni,ogrom niespodzianek i wiele sił i zdrowia!!!Buziaki kochana!!!
OdpowiedzUsuńNajlepszeeeego! Spełnienia marzeń i oby wena nigdy Cię nie opuszczała ;)
OdpowiedzUsuńTwoje podkładki baaardzo mi się podobają :)
Wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńMój kod w tym roku się zmienia i calkiem mi z tym dobrze:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace tworzysz !!! Można naprawdę oko nacieszyć:))) I oczywiście wszystkiego najlepszego:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)))
Wszystkiego najlepszego:) Przede wszytskim życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń - nawet tych najskrytszych:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń i wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale zapachniało wiosna, bardzo ładne szydełkowe prace, wszystkiego dobrego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSamych dobroci z okazji Urodzin! Wiosennie u Ciebie Madelinko) Te hiacynty.. i te szydełkowe cuda... Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń, dużo miłości i radości, a przede wszystkim zdrówka!
OdpowiedzUsuńwszystkiego co dobre ILONKO :)
OdpowiedzUsuńa plany jeszcze 100 razy zmienisz a i tak będzie cudownie! :) hihi
podkładka naturalna naj naj naj :)
buziaki
sto lat kochana .....:))) piękne te twoje podkładki i hiacynty w koszyku prezentują się super :)))
OdpowiedzUsuń