Są takie miejsca... Graty do Chaty.
We wrześniu zaproponowałam Wam pierwszy post z cyklu "Są takie miejsca..." - klik.
Mam świadomość, że dla większości z Was wybranie się do moich ulubionych sklepów jest niemożliwe ze względu na dzielącą nas odległość, niemniej jednak jestem przekonana, że warto promować takie miejsca - a nuż traficie kiedyś do Gorzowa?;)
Dlatego dziś pora na kolejne - Graty do Chaty (klik) - trafiłam do niego wczesną wiosną, moim pierwszym zakupem były balkonowe fotele (klik) , których metamorfozę mogliście zobaczyć tu - klik. Później była witrynka - która wciąż przemalowana jest tylko w połowie;) A ostatnio przyjechał do mnie cudowny bujak (klik) i nie mniej wspaniała szafka na przyprawy, którą niebawem zaprezentuję:)
W przeciwieństwie do Skarbów Skandynawii - tu znajdziecie przede wszystkim meble. Moje oko zawsze najbardziej lgnie do pięknych witryn i szaf, choć znaleźć można niemal wszystko. Mieszanka jest nieco eklektyczna- antyki, meble stylizowane i te całkiem współczesne- ale dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie:) Olbrzymim plusem jest dowóz na terenie miasta i wniesienie mebli w gratisie, w razie potrzeby także ich montaż. Kolejna zaleta- meble trafiają do klienta pięknie wyczyszczone specjalnymi olejkami- wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste w tego typu sklepach. Nie należy się też martwić drobnymi wadami w rodzaju obluzowanych drzwiczek, brakujących półek, zamków itd.- znikają przed dostawą dzięki złotym rączkom Pana Henia:) I jeszcze cudownie niskie ceny- po prostu sklep idealny;) Ale dość gadania, bo mam dla Was sporo zdjęć:)
Fanów przepychu we wnętrzach na pewno zachwyci piękny zegar:
Poszukiwacze idealnej witryny będą mieli problem z wyborem...
...i jeszcze moja faworytka- przyznam, że troszkę się na nią czaję...
Kolejnym przedmiotem pożądania jest szafa- wzdycham do niej od tygodni, widziałabym ją w pokoju Kornelii- powstrzymuje mnie tylko leń do malowania;)
Z większych rozmiarów jest jeszcze jedna piękność - oj, świetnie by wyglądała w sypialni zamiast mojej boleśnie współczesnej szafy w zabudowie:
Z kolei w mojej wyśnionej kuchni znalazłabym miejsce dla gigantycznego kredensu:
Zastawiony innymi meblami nie sprawia takiego wrażenia, ale jest naprawdę olbrzymi;)
Z szaf jeszcze jedna wpadła mi w oko, zresztą razem z komodą:
Gdybym szukała stolika- wybrałabym jeden z tych:
Ciekawy jest też barek-wózek:
I jeszcze kilka innych mniejszych form mogłoby mnie skusić;)
Uwielbiam meble z rzeźbionymi elementami;)
Co jeszcze przykuło mój wzrok?
Lampa i świecznik z marmurem:)
Nawet dla dzieci znajdziemy tu coś pięknego;)
I jeszcze jeden niezwykły mebel- wymagający renowacji, ale widzę w wyobraźni, jak mógłby wyglądać:)
I jeszcze kilka drobiazgów na koniec:
Sklep współpracuje z pracownią renowacji i stylizacji mebli, więc na miejscu można podjąć decyzję o metamorfozie- niekoniecznie we własnym wykonaniu;) Poniżej przykładowe efekty:
A jak Wam podobają się wybrane przeze mnie typy mebli?
Widzielibyście któreś z nich u siebie, czy to może zupełnie nie Wasza bajka;)?
Tymczasem uciekam odpisywać na komentarze pod poprzednim postem- puszę się jak paw, że mój koszyk tak Wam się spodobał:)
Dobranoc:)
Rzeczywiście sporo bardzo pięknych mebli! Mnie zauroczyła komoda z marmurowym blatem i rzeźbieniami i ta lampka zaraz po niej na kolejnym zdjęciu.. A Twoją faworytkę albo jej bliźniaczą siostrę to chyba właśnie dzisiaj oglądałam tutaj: http://autenticofanatico.blogspot.com/2014/10/16-all-you-need-is.html :))) Też bardzo mi się podoba, taka po metamorfozie, bo nie jestem fanką tych ciemnych, autentycznych staroci.
OdpowiedzUsuńNo, szafę i sekretarzyk też bym przysposobiła....A szafy w zabudowie, są niefajne. Mama tez taką.
OdpowiedzUsuńRzeczewiście w każdym meblu widzę potencjał. Przemalować, coś pozmieniać i jak nowy :) świetny sklep. Ciekawe czy u mnie w okolicy takie są :) chętnie bym pobuszowała :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości :) na pewno w takim miejscu coś bym wybrała do swojego mieszkania. Niestety u mnie w okolicy nie ma takich sklepów. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne " graty", to moje klimaty! Uwielbiam to!
OdpowiedzUsuńMam identyczny serwisik ( trzecie zdjęcie od dołu)
Wow! Żałuje ze nie mam takiego sklepu w swojej okolicy, chodź z drugiej strony może to dobrze bo wtedy zalowalabym ze nie mogę nic kupic. Jak juyz będę miała swoje mieszkanko to z pewnością będę odwiedzała takie miejsca!
OdpowiedzUsuńo rany ileż tam cudów :-))))
OdpowiedzUsuńCudne miejce! Trafie kiedys do Ciebie...najpewniej jak w totka wygram ;)
OdpowiedzUsuńOj...jest tam skarbow jest :)
Moja uwage zwrocil okragly kuty stolik kawowy :)lawka ppo renowacji tez znalazlaby u mnie przytulny kacik :)
Pozdrawiam
Ale cuda!!!! Same cukiereczki Ilonko:)
OdpowiedzUsuńLubię takie miejsca.... to wyjątkowo magiczne!
OdpowiedzUsuńuściski cieplutkie kochana
jak ja lubię takie sklepy:))
OdpowiedzUsuń