Koszyczek z gałązek, zwany także gniazdkiem:)
Wczoraj wpadło mi w oko gniazdko.
Nie takie zwykłe, ptasie, tylko w jak najbardziej wielkanocnej odsłonie.
Lilla potrafi z pozornie prostą rzeczą stworzyć tak zachwycające aranżacje, że oczu nie sposób oderwać:)
I cóż, nie wytrzymałam, musiałam takie gniazdko tudzież koszyczek mieć....
Oczywiście z myślą o włożeniu tam jajeczek, które moje dziecię w dalszym ciągu z pasją pochłania, a mi rośnie skorupkowy zapas:)
Do wykonania potrzeba jedynie brzozowych gałązek i... tak, tak, mojego nieśmiertelnego drutu:)
Do tego jajeczka, kilka gałązek, jakiś kwiatek- u mnie gałązka pigwowca- i dekoracja gotowa- idealna na wielkanocny stół:)
Rośnie mi zbiór takich małych dekoracji, choć planowałam z nimi nie szaleć:)
A czy Wasze przygotowania idą już pełną parą?
Mi właściwie zostało tylko wymycie okien i obecnie szukam chętnego, bo całkiem ich sporo, a mi brak natchnienia;)
Miłego wieczoru:)
Wiosna u Ciebie pełną parą, pięknie.
OdpowiedzUsuńCudnie:) Zdolniacha z Ciebie!
OdpowiedzUsuńBardzo,bardzo i jeszcze raz bardzo podoba mi się Twoja dekoracja.Jest idealnie w moim stylu:)Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńPiękne gniazdko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
śliczniutki:)
OdpowiedzUsuńNo i cudnie. Twoje jest jeszcze ładniejsze niż to moje. Niby co mam wybaczać? :) Miło mi, że na coś się przydałam :) A ja się właśnie zastanawiam nad przemalowaniem tego mojego
OdpowiedzUsuńCudne gniazdko:)
OdpowiedzUsuńCudny! I wiesz? Takich dekoracji nigdy za wiele:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńNiezmiennie Twoje fotki podziwiam i idę piec części składowe grzybków:-))))
OdpowiedzUsuńGniazdka fajne:)Co do okien gdybym miała bliżej to chętnie bym pomogła,a w zamian byś mnie poratowała ozdobami,bo ja jeszcze w polu jestem:)
OdpowiedzUsuńWłasnie takie gniazdka podobają mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńNaturalnie i pięknie.
Miłego dnia życze.
śliczny , ja tam jeszcze nic nie zrobiła ;/
OdpowiedzUsuńAle świetna dekoracja!
OdpowiedzUsuńpiękna dekoracja :)
OdpowiedzUsuń