Jak klejnoty....
Jak małe piękne klejnociki wyglądają niektóre z moich ostatnio upolowanych guzików:) Fakt,przewagę mają te zwykłe, najczęściej plastikowe, ale sporo jest też prawdziwych guzikowych perełek i w dodatku niemal wszystkie metalowe:)
Zakochałam się w nich po prostu, a wyobraźnie podszywa milion pomysłów na ich wykorzystanie:) Zastanawiam się też nad ich historią- skąd się wzięły w zielonych pudełku, które znalazłam w klamociarni? Czy zdobiły kiedyś czyjeś ubrania? Przyciągały wzrok? Niby tylko guziki, ale... Wszystko jest możliwe:)
Miałam w planach robienie okrągłych poduszek, ale dziecię wespół z psem dobrało mi się do wypełnienia- powiem tylko, że sprzątania było co niemiara;)
Tak czy inaczej, nie próżnuję- męczę nadal cotton light:)
Szalikowa kapa na razie stoi w miejscu- Kornelka zabiera mi szaliki i robi z nich namiot;)
Choć obiecywałam sobie kiedyś, że już nigdy nie będę miała w domu kaktusów (traumatyczne przeżycia po spotkaniu trzeciego stopnia z zawartością siedmiu doniczek;)- jeden sukulent przywędrował do mnie jako prezent, więc musiałam zmienić zdanie;)
Całkiem miło wygląda ów maluszek;) I niejako przy okazji dzięki temu i u mnie pojawiła się kropla mięty;)
Po sankach, być może ostatnich w tym roku, bo za oknami wszelkie zwiastuny odwilży, moje dziecię padło przed półgodziną, więc jest szansa, że trochę dziś jeszcze twórczo podziałam:) Uciekam zatem:)
Dobranoc:)
Guziki wyglądają jak biżuteria, jak ozdobne kamienie, ale Ci się trafiły skarby! Z włóczki to już jakieś cudo powstaje, chyba sobie taką zakupię, bo ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńpolecam- jest genialna, a rzeczy z niej zrobione nie dość, że świetnie się piorą nie tracąc koloru, to jeszcze są mega przyjemne w dotyku:) Tylko szydełko trzeba dobrać odpowiednie, bo przy za cienkim nici się rozdwajają
UsuńAaaa, kotki dwa:) African flower są absolutnie cudniaste:) Pędzę do pędzla;) Buźka
OdpowiedzUsuńto wszystko przez Ciebie,wpadłam, utonęłam i muszę je robić:)
UsuńFaktycznie guziki są piękne. Ja tez zawsze myślę o historii przedmiotów które wynajdę :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją organizację czasu :-)
Pozdrówka ciepłe!
Iwonko, wcześniej z tą organizacją nie było tak różowo, ale odkąd Kornelka śpi w dzień- rewelacja:)
UsuńGuziki bombowe:)A poducha widzę będzie kwadratowa:)Ładnie wyszły kwadraciki:)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie:*
UsuńKurcze ale masz boskie guziki!!!Zazdraszczam okrótnie:)
OdpowiedzUsuńNie zazdraszczaj- trafiły się jak ślepej kurze;)
UsuńPodusia będzie miała śliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńtrochę nie byłam pewna co do tej zieleni, ale jest dobrze:)
UsuńGuziki jak złote monety z kopalni krasnoludów:)
OdpowiedzUsuńDokładnie:) Zwłaszcza te z ostatniego zdjęcia- moje ulubione:)
UsuńJa też kiedyś upolowałam całe pudełko guzików w ciuchlandzie:) Twoje to same perełki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja z sh mam garść guzików-serduszek- wyglądają jak z masy perłowej:)
UsuńKocham guziki:))) Sama myśl, ze mogę je sobie co jakiś czas oglądać już mnie uszczęśliwia:)))
OdpowiedzUsuńRobię czarny szal na drutach, ale przestaje być czarny , ilekroć Jasiek się nim interesuje.....ehhhh
Namioty powiadasz? Taaa :)))
namioty powiadam:)
UsuńNamioty są genialne:)
I też samo oglądanie guzików wprawia mnie w euforię;)
Nowa miłość? Te guziki? Bardzo wytworne. Kwadraciki są urocze i ta osłonka na donicę. Masz tempo.
OdpowiedzUsuńTaaaa,guziki:D
UsuńKwadraciki sąmejdbajmi, ale już osłonka to po prostu kawałek miętowej skarpetki:)
Wspaniały nabytek, Ty to masz "rękę":-)pa.
OdpowiedzUsuńklamociarniane szczęście:)
UsuńGuziki naprawdę jak biżuteria wyglądają.
OdpowiedzUsuńTe szydełkowe kwadraciki przepiękne, marzą mi się takie podstawki pod kubki.
Ściskam ciepło :)
Piękny jest ten wzór:)
UsuńGuziki wyglądają jak skarb ze skrzyni piratów ;)))
OdpowiedzUsuńŚwietne porównanie:)
OdpowiedzUsuńoj i wytworna biżu by z owych guziczków powstała :)
OdpowiedzUsuńkolejny super łup!