Jak zrobić wianek z mchu- początek jesiennej serii:)
Kochani, dziś witam Was deszczowo- raz słabiej, raz mocniej, ale od rana pada bez przerwy. Nie lubię takiej pogody, wyrwałyśmy się dziś z Kornelką jedynie na króciutki spacer, ale jest jeden plus w postaci ponadrabiania domowych zaległości. Mając trochę czasu, zabrałam się też za przywieziony w sobotę mech- w naszym lasku straszna susza, więc i mech jest podsuszony i nie tak bardzo zielony, jak lubię, ale z punktu widzenia przerabiania go na wianek- z takim pracuje się najłatwiej:)
Większość moich wianków powstaje na słomianych podkładach- są tanie, stosunkowo łatwo je kupić (a jeśli nie, już w tym tygodniu pojawią się w moim sklepiku:), zapewniają wyjątkową stabilność- plusy można mnożyć. Można jednakże zastąpić je czymś innym, mianowicie wiankiem z mchu. Robi się go prosto i szybciutko, już sam z siebie jest piękną i niebanalną ozdobą, można go również udekorować na setki sposobów. Przywodzi na myśl las w piękny jesienny dzień:)
Do wykonania wianka potrzebujemy:
-drucik florystyczny (po prostu cienki łatwo wyginający się druciki- nie musi to być koniecznie ten zielony:)
-stare gazety
-mech
Jeśli używamy dostępnego w hurtowniach florystycznych mchu reniferowego- będzie już oczyszczony. Jeśli do dyspozycji mamy mech prosto z lasu- przed rozpoczęciem pracy możemy- ale absolutnie nie musimy- oczyścić go z igieł, szyszek czy patyczków- ja ich nie usuwam, dzięki czemu wianek wydaje mi się bardziej naturalny:)
Z druciku formujemy kilka jednakowej wielkości obręczy i łączymy je ze sobą okręcając drucikiem
Obręcz z drutu okręcamy gazetą
Dobrze jest dać dwie warstwy gazet
Gazetę okręcamy drucikiem
Podstawa naszego wianka wygląda tak:
Z mchu formujemy pęczki
Rozkładamy je na wianku i przymocowujemy dość ciasno okręcając drucikiem
Dokładamy kolejne pęczki, każdy mocując za pomocą drucika
Jeśli po skończeniu wianka w niektórych miejscach mech za bardzo odstaje- ściskamy go drucikiem- pod mchem jest naprawdę mało widoczny
Tak wygląda gotowy wianek
Tworząc wianek, można też dodać kawałki gałązek i kory, ale o tym w następnym poście:)
Pozdrawiam serdecznie:)
piękny :) muszę wybrac sie po mech do lasu :)
OdpowiedzUsuńdzięki za instrukcję
OdpowiedzUsuńpiękny jest
Czekam na następnego posta i będę robić wianek! Twój jest naturalny- więc piękny!
OdpowiedzUsuńojej kurs pierwsza klasa!!
OdpowiedzUsuńŚwietny wyszedł, robiłam m.in. kulki z mchu i wiem, że to nie takie proste :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńUwoelbiam "mechowe" dekoracje! Przecudny wianuszek:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny!!! Świetny!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
wygląda pięknie i sam w sobie jest wspaniałą ozdobą:) super!
OdpowiedzUsuńPrzesliczny wianuszek :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMadelinko, wianek cudny. Tak mnie zmotywoałaś, ze jeszcze diś polecę po mech. Miłego dnia
OdpowiedzUsuńPiękny i taki równiutki wyszedł:) Patrząc na zdjęcia wydaje się to proste,ale wiem z doświadczenia,że nie jest:)Tym większy podziw u mnie dla Twoich umiejętności!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cudny musze sobie taki sprawić :))
OdpowiedzUsuńW weekend dopadnę mech w lesie :-) Pięknie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńPiękny wianek!!!!! I super instrukcja :) Ile wytrzymuje taki wianek? Mech można zebrać wcześniej i przechowywać np. w chłodnym miejscu?
OdpowiedzUsuńPiękny naturalny bez plastiku
OdpowiedzUsuń