DIY - poduszki z odbitym motywem liści - powtórka.

Czy tego chcemy (ja - owszem), czy nie - jesień skrada się już cichutko. I choć z zasady nie lubię przyspieszania pór roku- dla tej jednej chętnie robię wyjątek:) Oczywiście nie wyciągnęłam jeszcze zestawu pledów, a i w piecu wciąż ani myślę palić, ale już poduszki- to coś zupełnie innego. Pamiętacie moją zeszłoroczną PODUSZKĘ Z ODBITYM MOTYWEM LIŚCI? To wciąż jeden z najpopularniejszych postów na blogu, zwłaszcza ostatnio - widać nie tylko mi jesień w głowie;) 

Zeszłoroczna poszewka ma za sobą wielokrotne pranie (raz załapała się nawet przypadkiem na gotowanie) i wciąż idealnie się trzyma, co jest najlepszym dowodem na słuszność metody wykonania;) Popełniłam dziś dwie kolejne - i tym razem chyba na nich nie poprzestanę.


Dokładną instrukcję znajdziecie TU - KLIK. Dla przypomnienia- potrzebujemy poszewek z gładkiego materiału o dość gęstym splocie, liści (u mnie klon i dąb), farby (do tkanin, akrylowej lub lateksowej), wałeczka i żelazka.
W zeszłym roku planowałam klonowe poduszki, ale... Cóż, przyznam się, że zniechęcił mnie post na innym blogu, z identycznym tytułem jak u mnie, opublikowany niemal dokładnie miesiąc po moim- i promowany na Blogach Wnetrzarskich. Może to idiotyczne, ale zrobiło mi się jakoś przykro i odechciało mi się liściowego stemplowania. Jednak teraz zwyciężyła chęć użycia pięknych klonowych liści:)
Pięknie wyglądają odbite na białej tkaninie:)

I znów przypominajka- farbę wałeczkiem nanosimy na spodnią część liścia, delikatnie układamy na tkaninie, dociskamy, najlepiej przez kartkę papieru, ostrożnie zdejmujemy- i powtarzamy do skutku. Później przeprasowujemy żelazkiem nastawionym na najwyższą temperaturę- i gotowe:)


Skusiłam się też na kolejną "dębową", tym razem z białą farba na szarym tle:

A jakie jesienne projekty Wam chodzą po głowie?

Uciekam życząc dobrej nocy czy raczej już dobrego dnia:)


14 komentarzy:

  1. super te poduchy :) ,ale raczej dekoracyjne ;) a próbowałaś na nich spać ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne...
    Można użyć też farby akrylowej do ścian i się nie spierze?
    Ja planuję przygotować na wrzesień słonecznikowe dekoracje do aptecznej witryny.Musi być sztuczna, bo żywe kwiaty tam szybko więdną ze względu na silne słońce. żywe słoneczniki postawię w środku apteki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo pomysłowe! Mozna wyczarowac oryginalne wzory:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Popieram. Metoda jest super. Moje woreczki z liśćmi nadal mają się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ilonko,uwielbiam twoje liściaste poduchy!!!! A ta b&w to normalnie mistrzostwo!!!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł :) Aż sama wypróbuję i coś podobnego stworzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te poszewki ! Są genialnym pomysłem. I zachęciłas mnie tym ze farba się tak dobrze trzyma. A ludźmi się nie masz co przejmować :) Robić swoje i to jest najważniejsze a Twoje poszewki zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy pomysł. Myślę, że na zbliżającą się jesień takie poduszki będą jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne! I świetny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł, poduszki super się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomysł super... piękne są:)
    miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  12. W S P A N I A Ł Y pomysł! Brawa za kreatywność. Mam ochotę pędzić do parku. Będę do Ciebie zaglądać, bo mnie zaintrygowałaś.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.