Mała świąteczna niespodzianka- dla Was, wielka wymiankowa- dla mnie:)
Tak, tak, kochani moi, dokładnie tak jak w tytule- niespodzianki są dwie- jedną przygotowałam dla Was, drugą- otrzymałam od Tynki . Najpierw o tej dla Was, bo to ponoć nieładnie (nie, żebym się miała tym szczególnie przejmować;) zbytnio się chwalić:)
Podczas wtorkowego buszowania po przybytku różności wszelakich (staroci tym razem było wyjątkowo mało) trafiłam na trochę szeroko pojętych skorup, w tym wiele świątecznych. Och, wiem, że idealne nie są, ale jednak mają trochę świątecznego uroku i tym też mnie skusiły;)
Mały dzwonek wydaje z siebie miły dla ucha dźwięk, a aniołki dają wieczorem przyjemnie ciepło światło. Skusiłam się więc, a że i jedno, i drugie trafiło się podwójne- wzięłam wszystkie cztery. Jedna parka jest dla Was w ramach mini candy:)
Przypomnę zasady- zgłaszacie w komentarzu chęć udziału- do północy 14 grudnia, będzie mi bardzo miło, jeśli dotąd tu nieobecni zasilą grono Obserwatorów, umieszczacie u siebie poniższy banerek- nieposiadający bloga zostawiają email. I to tyle. Zwycięzcę ogłoszę 15 grudnia, wysyłka w poniedziałek dzień później- powinna dotrzeć do świąt. I to tyle:)
Nie szaleję na razie z dekoracją mieszkania- zbieram tylko poszczególne drobiazgi i czekam na początek Adwentu:)
A teraz pora na niespodziankę drugą, mianowicie sprawioną mi przez szaloną Justynkę . Spytacie może, dlaczego szaloną? Cóż, umówiłyśmy się jakiś czas temu na wymiankę. Ja szykuję kilka szydełkowych tworków, a poprosiłam o herbaciarkę ALBO listownik. Zobaczcie, co dostałam:
Te apetycznie wyglądające słodkości zwabiły nawet Lady- od razu dorwała się do misia, a później dawała mi pierniczkowe buziaczki;)
Rzecz jasna moje rozpakowywanie przesyłki nie skończyło się na herbaciarce-swoją drogą właśnie o takiej, z moim ulubionym motywem róż marzyłam od dawna:)- jako drugi wyciągnęłam... Tak, zgadł ten, kto obstawiał listownik:)
Obdarowana została również moja córcia- dostała śliczne puzdereczko na pierwsze swoje skarby:)
Dostał mi się też intensywnie różowiutki kordonek i jasnoróżowa włóczka o ciekawej fakturze, ale ją już zobaczycie w roli czapeczki:)
Dziękuję Ci, Justynko, przeogromnie:) To cudownie jest wyjąć z jednej paczki tyle radości- swoją dostaniesz po niedzieli- wybacz, że każę na nią tak długo czekać... Zdradzę Ci tylko mały sekret- aniołki pozują na Twoim, co prawda jeszcze nie usztywnionym- póki co suszy się napięty pod ściereczkami, bieżniku;)
Od kilku dni Kornelka zasypia po obiedzie... Nie wiem jeszcze, czy się z tego cieszyć, bo później chodzi spać dopiero po 21szej, ale plusem jest to, że nie budzi się już w nocy ani nad ranem (pobudek o czwartej jednak nie lubię;) Więc chyba zadawala mnie taki układ;)
Na koniec mam pytanie do serwetkowych twórczyń- czy usztywniałyście lub tylko napinałyście coś z nici poliestrowych? Urzekły mnie pięknym połyskiem w szydełkowych splotach i nie chciałabym ich niepotrzebnie matowić... Z góry dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi:)
Życząc przyjemnego wieczoru- pozdrawiam Was serdecznie:)
Madelinka
:) Sliczne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńA ja jako pierwsza zapisuje sie na candy :) Marza mi sie te aniolki :)
Pozdrawiam...
Prezenty piękne:)U mnie mało ozdób,więc chętnie przygarnę aniołki:)
OdpowiedzUsuńTyle dostajemy ciepła ile sami dajemy innym :) piekne skarby,a uśmiechnięta buziulka twojej córki najlepsza :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://zakatek-inspiracji.blogspot.com/2013/11/jak-zrobic-cos-na-wzor-cotton-ball.html
Dostałaś piękną przesyłkę i teraz się boję:) Uła:)
OdpowiedzUsuńIlonko...cieszę się, że Ci się podoba wszystko...i nawet spękania udało Ci sfotografować :)...a te "rąbki" tajemniczego bieżnika już mi się podobają!!
OdpowiedzUsuńwśród prostych moich ozdób Twoje Aniołki skorupkowe znajdą u mnie ciepły kąt :)
dlatego chętnie się przyłączę do rozdawajki :)
ps. moja Zosia tez lubi pierniczki...zwłaszcza te o zwierzęcych kształtach :)
ps. 1 jesteś kolejną osobą, z którą mogłabym wejść w układ nieustającej wymianki hehe
buziaki
mogłabyś, powiadasz? To ja tak chcę;)
UsuńZnalazłam chyba sposób na zachowanie połysku nici, ale z ogłoszeniem sukcesu zaczekam do rana;) Eh, zwykła bawełna może jest mniej ozdobna, ale łatwiejsza w obróbce:D
Justynko, na te ciasteczka masz może przepis? ?Bo to chyba będzie nowy Kornelkowy hit:)
oj mogłabym :) ech...bo Ty za doskonała jesteś...a mi bawełniane tak samo by sie podobało...ale wiem wiem, świąteczny bieżniczek mi chciałaś zrobić-błyszczący, mieniący się :) :*
Usuńtu przepis:
Pierniki korzenne
- 1/2 kg mąki
- 2 łyżeczki imbiru w proszku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 20 dkg cukru pudru
- 2 cukry waniliowe
- 2 opakowania przyprawy do piernika ewentualnie swoje zmemłane przyprawy korzenne
- około 1 i 1/2 kostki masła lub margaryny
- 2 jajka
ps. ciasteczka które do Was poleciały są bez imbiru i cukru pudru dałam pół na pół z miodem...kolejna tura z własną przyprawą i imbirem ekstra...lekko pikantne wyszły ale PYSZNEEEEE...moja Zosia zajada sie też nimi...najbardziej lubi miniaturkowe serduszka i gwiazdki...
a tu źródło...oczywiście nasza kochana Asia: http://marasiowaostoja.blogspot.com/2012/11/hej.html
ja w tygodniu będę znowu pierniczyć ;)
buziaki
Witaj to i ja sie tez zapisze jak mozna.Slicznie sie obkupilas:)Sama takze za starociami przepadam i zawsze jak sa organizowane w moim miescie to mnie nie moze zabraknac:)
OdpowiedzUsuńania_reg@poczta.onet.pl
Ale niespodziankowy post:))) Na candy się tym razem nie łapię, bo w grudniu wybywam:))) , ale życzę szczęścia innym, a Tobie gratuluję paczuszkowych skarbów:)))
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałaś :) Candy ogarnę w weekend bo po cichutku się przyznaję, że teraz siedzę w pracy i nie za bardzo mam czas to ogarnąć ;))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczy mam okrągłe, bo
OdpowiedzUsuń1. Kocham starocie
2.Zbieram dzwoneczki
3.Aniołki zajmują cały mój dom
Więc się piszę- ale jak tu wskoczyć pod maszynę losującą?
Piękne zdjęcia, a najpiękniejsze z Kornelką!
piekne rzeczy dostałaś od Justynki :)
OdpowiedzUsuńa na candy sie zapisuję :)
pozdrawiam
Wspaniałe podarki otrzymałaś, gratuluję ich jak i tak uroczo uśmiechniętego Skarba!! ;-))
OdpowiedzUsuńNa te piękne ozdoby się zapisuję-choćby dlatego że mój domek na świeczkę zaginął dawno temu i od tego czasu nie znalazłam jemu godnego następcę. Para tak cudnych Aniołków bedzie idealna ;-)) http://nitkowyswiat.blogspot.com/
Piękne prezenty dostałaś.
OdpowiedzUsuńNa candy oczywiście się piszę:)
Pozdrawiam.
Piękne prezenty:) i zakupki śliczne ale tym razem nie wezmę udziału w zabawie:)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty. Ten listownik ... Ps. wybrałam się wreszcie do Pepko.... nawet nie wiedziałam, że mam taki sklep pod bokiem, jak się okazało znajduje się kilka przystanków autobusem ode mnie :) niektóre rzeczy bardzo ładne i wyszukane :) Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńz przyjemnością przygarnęłabym te cudne ozdoby świąteczne :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością spróbuję szczęścia :) A nuż tym razem się uda :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty dostałaś :) A cukieraski chętnie przygarnę :)
OdpowiedzUsuńNa takie cacuszka z przyjemnością się skusze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Edyta
wrzosowystrych.blogspot.com
Na takie cacuszka z przyjemnością się skusze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Edyta
wrzosowystrych.blogspot.com
czekam z niecierpliwością na losowanie. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudny zestaw chcesz nam podarować :).
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię takie cudeńka :).
Mam cichutką nadzieję, że to mi dopisze szczęście w losowaniu.