Pineapple & watermelon potato stamps czyli owocowe stemple z ziemniaka i letnia poduszka.

Czy tylko ja tak mam, czy Wy także, wraz z nastaniem fali upałów - macie ochotę na otaczanie się dodatkami w wybitnie wakacyjnym stylu? Albo, gdy lato momentami przypomina jesień, choć w ten sposób próbujecie je przywołać?

Oczywiście sklepy wychodzą nam na przeciw, ale jeśli tylko nie czuję, że "muszę mieć TO i nic innego" - rzadko ulegam trendom - częstokroć kosztownym - i uruchamiam własną kreatywność :)

Właśnie jej zawdzięczam nową owocową poduszkę:)

Czy ktokolwiek z Was nigdy nie robił ziemniaczanych stempelków?

Jeśli nie w domu, to na pewno w przedszkolu czy podstawówce mieliście z nimi do czynienia. 

To tania, a jeśli uruchomimy wyobraźnię - także bardzo efektowna - metoda ozdabiania najróżniejszych przedmiotów - bo przecież nikt nie każe się nam ograniczać do plakatówek i tworzenia okolicznościowych laurek.

OWOCOWE STEMPLE Z ZIEMNIAKA

Czego potrzebujemy?

duży ziemniak
ostry nóż + mały nożyk z ostrym czubkiem
gładka poszewka na poduszkę
farby - specjalne do tkanin lub np.akryle czy kredówki
pędzelek
pędzel gąbkowy (nie jest konieczny, ale wygodnie się z nim pracuje)
talerzyk/paletka do farb
żelazko
folia, np. aluminiowa
ręczniki papierowe

Ziemniaka obieramy, myjemy i wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.

Kroimy na pół lub, jeśli potrzebujemy - na 3 części...

...i każdą z nich wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.

Na jednej z części odrysowujemy/wyznaczamy nożykiem owalny kształt - to będzie owoc ananasa. Możemy tez posłużyć się foremką w odpowiednim kształcie.

Ostrym nożykiem nacinamy kontury na głębokość około 1,5 cm.

Następnie obcinamy brzegi.


Robimy równoległe nacięcia najpierw w jedną stronę...



...następnie drugą - tworząc wzór rombów.
Pióropusz ananasa to moja radosna twórczość, o wiele prościej jest wyciąć kształt arbuza;)

Niewielkie ilości farby wyciskamy na talerzyk - u mnie to neonowe akryle DP Craft i szmaragdowa kredówka Vittorino.

Wnętrze poszewki wykładamy w całości folią - inaczej przesiąknie na drugą stronę.

Przed nałożeniem farby na ziemniaczany stempel - dokładnie osuszamy go papierowym ręcznikiem. Do nakładania świetnie sprawdzi się pędzel gąbkowy.

Dobrze jest najpierw wykonać próbę na kartce - jeśli ziemniak miał w środku jakieś zgrubienia czy puste miejsca, odbity kształt może nie być idealny. Wówczas albo przygotowujemy nowy stempel, albo ścinamy 1-2 mm z góry.

Stemplujemy poszewkę w dowolny sposób, pamiętając jednak, by zmieściły się nam ananasowe pióropusze.

Na pióropusz nakładamy zieloną farbę i także wykonujemy próbę na kartce papieru.

Jeśli uznacie, że trzymanie ziemniaczanego stempla jest niewygodne - wystarczy wbić w niego deserowy widelczyk.

Każdemu ananasowi dodajemy pióropusz.

I na tym w zasadzie możemy poprzestać, jeśli wystarczy nam ananasowy motyw. Ja przestrzenie między nimi postanowiłam wypełnić arbuzami:)


Arbuzową skórkę namalowałam niewielkim pędzelkiem z użyciem seledynowej Śnieżki Moje Deko.


Liście ananasów wydały mi się nieco mizerne, dodałam więc seledynowy akcent.

Na koniec czarną akrylówką i z użyciem wykałaczki - namalowałam arbuzowe pestki.



Na koniec czekamy, aż farby całkiem wyschną, wyjmujemy ze środka zabezpieczającą folię, poszewkę przykrywamy papierem do pieczenia i całość prasujemy - sprawi to, że farba na dobre wniknie w materiał i poszewkę będzie można bez problemu prać w temperaturze 30-40 stopni.

I jak Wam się podoba?

A może też korzystaliście z tego sposobu i pochwalicie się efektami?

***************
Jeśli spodobała Wam się idea samodzielnego malowania poszewek, koniecznie zajrzyjcie tu:






13 komentarzy:

  1. Jest śliczna! Podziwiam Twoje zdolności plastyczne. Ja miałabym problem z wycięciem ananasa. Kiedyś robiłam w ten sposób gwiazdki, ale użyłam wtedy metalowej foremki do pierników, świetnie się wycina nimi w ziemniakach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. foremki to świetny patent - korzystałam już z niego przy gwiazdkach, choinkach, motylkach czy serduszkach:) Ale- choć foremek mam już ponad 300 - nie ma wśród nich ananasa, więc musiałam sobie poradzić inaczej:)

      Usuń
  2. rewelacyjna poszewka, uwielbiam takie kreatywne pomysły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem sama nie wiem, skąd te pomysły się biorą, ale taka owocowa poduszka chodziła za mną od dawna i po prostu musiałam ją zrobić :)

      Usuń
  3. Muszę przyznać prawdziwa bomba owocowa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny pomysł! Taki mega wakacyjny!Jak patrzę na Twoją poduszkę, od razu przypomina mi się pewna dobra wróżka i jej przepowiednia, która dotyczyła mojego wyjazdu życia. Ciekawe kiedy ta wróżba się spełni, bo lato zaraz się skończy:P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.