Zdrowe i domowe - najlepsze przepisy na lody.

Dokladnie dwa tygodnie bez komputera. Po drodze "babski" wyjazd z maluchem do Poznania na Blog Conference, trudny powrót do rzeczywistości i nadrabianie zaległości. Aktualna blogomoda krytycznie odnosi się do zabiegania i braku czasu - nie wypada się przyznawać;) Więc nie będę, wszak najważniejsze, że jestem z powrotem;)

W międzyczasie wciąż szlifuję, maluję, sadzę kwiaty (tak, tak, niebawem pokażę wreszcie balkon!)- łączenie blogowania z pracą i prowadzeniem domu bywa trudne, ale daje trudną do opisania satysfakcję. Jednak to powiem - bywa, że brakuje czasu. Plany, które miały być "na wczoraj", a przynajmniej "na już"- codzienność spycha gdzieś na margines. Kiedyś sobie to wyrzucałam. Teraz? Akceptuję - po prostu. Bo cóż z tego, że salonowa ściana od dwóch lat czeka na aranżację? Poczeka jeszcze trochę, bo priorytetem akurat stają się lody. Mam więc dziś dla Was trzy przepisy na zdrowe i smaczne lody - idealne na zbliżające się lato:)

Nie myślcie sobie, że nie znam innych - bo mam w przepiśniku kilka prawdziwie kalorycznych bomb- ale tym razem to propozycje dla tych, którzy lody kochają, ale większą miłością darzą własną figurę;)


SORBET PORZECZKOWY (lub z innych kwaskowych owoców)
600 g dojrzałych porzeczek - umytych i obranych
300 ml letniej wody
miód - najlepszy akacjowy! - lub syrop np. z agawy, ksylitol, stewia - używam miodu i w miarę potrzeb to minimum pół szklanki, maksimum- cała
sok z dużej cytryny

Do rondelka wlewamy 3-4 łyżki wody i wsypujemy porzeczki. Podgrzewamy na małym ogniu do momentu, gdy popękają. Zdejmujemy z ognia, przecieramy przez sitko, studzimy. Miód rozpuszczamy w wodzie, dodajemy sok z cytryny, mieszamy z porzeczkami. Na koniec albo przekładamy do maszynki do lodów na 20 minut, albo mrozimy tradycyjnie, wyjmując z zamrażarki co około 40 minut - w tym czasie intensywnie mieszamy, by rozbić tworzące się kryształki lodu. Powtarzamy do uzyskania gładkiej, mocno zmrożonej masy.


KAWA MROŻONA
300 ml mocnej aromatycznej kawy
300 ml mleka (czym bardziej tłuste, tym uzyskana konsystencja będzie bardziej "kremowa", można też zmieszać mleko ze śmietanką lub użyć jej samej- uprzednio ubitej)
3-4 łyżeczki cukru lub zamiennie - stewia/słodzik
opcjonalnie - miąższ z połowy laski wanilii

Kawę słodzimy, mieszamy z mlekiem, ewentualnie także wanilią, przekładamy do maszynki do lodów lub mrozimy - dokładnie tak samo jak sorbet.


LODY JOGURTOWO-OWOCOWE
(miały pecha, akurat przyszedł kurier z paczkami i zdążyły się podtopić;)
250-300 g gęstego jogurtu naturalnego (może być grecki)
duży dojrzały banan (lub 3-4 dojrzałe brzoskwinie- bez skórki)
250-300 g dojrzałych truskawek
4-5 łyżek miodu

Wszystkie składniki dokładnie miksujemy, mrozimy w maszynce lub tradycyjnie.

Każdy z powyższych przepisów można wykorzystać do zrobienia lodów w foremkach - najlepszy efekt uzyskamy wlewając do nich już zmrożona i kilkakrotnie zmieszaną masę- zanim całkowicie zamarznie.

A na koniec mam dla Was mój ulubiony czerwcowy smak - TRUSKAWKOWĄ LEMONIADĘ Z KWIATAMI CZARNEGO BZU


Bez wciąż kwitnie, więc zachęcam Was do zbierania jego kwiatów.
TU dowiecie się się, DO CZEGO GO WYKORZYSTAĆ, bo naprawdę warto.

W najbliższym poście dowiecie się, kim jest Meksykanin i dlaczego musi odejść;)



26 komentarzy:

  1. Uwielbiam domowe lody i sorbety! Bardzo chętnie wypróbuję też Twój przepis na lemoniadę - nigdy nie piłam truskawkowej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas maszynka do lodów pracuje nieustannie, to bardzo prosty model, ale dla nas wystarczający 😉

      Usuń
  2. ech, Ty to lubisz narzekać na modę blogową, weź to olej i rób swoje, nie patrząc na innych :D ja tam mam różnie, czasem mam zamot kompletny i mnóstwo zaległości - i o tym piszę. czasem robię sobie slow life mając w nosie bałagan w domu, kupę prania i zaległości, które właśnie się tworzą - i o tym też piszę. co mnie to obchodzi, czy to modne, czy nie. i chyba taka szczerość najbardziej popłaca...

    co do lodów, w życiu domowych nie zrobiłam, a Twoje przepisy szalenie mi się spodobały, szczególnie kawowe. spróbuję na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sandra, moja definicja szczerości to mówienie/pisanie dokładnie tego, co się myśli, a że cenię swoich czytelników - to i swoimi refleksjami się z nimi dzielę. Mam naturę obserwatora- więc i blogosferę śledzę uważnie, choć najczęściej w milczeniu. Czasem jednak mam ochotę na komentarz i ani myślę się z tym krygowac, zwłaszcza Na własnym podwórku 😉 A co do słynnego "robienia swojego" - wierz lub nie, ale robię dość, by obdarzyć tym trzy przeciętne Kowalskie😉

      Usuń
  3. Pycha, uwielbiam lody i sorbety :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham sorbety ale takimi kawowymi lodami też bym nie pogardziła :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja biorę przepis na kawusię!! Bez wciąż dla mnie na etapie:"kiedyś na pewno spróbuję":)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają przepysznie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam lody... a Twoje wyglądają przepysznie:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, lody uwielbiamy w domu, więc z pewnością przepisy wykorzystam! Co do kwiatów czarnego bzu, to akurat wczoraj robiłam syrop. Wyszedł pyszny. Widzę u Ciebie jednak świeże kwiaty. Czytałam gdzieś, że nieprzetworzone termicznie zawierają toksyny szkodliwe dla zdrowia... Spróbuję dziś zrobić podobną lemoniadę, ale z syropem. Na pewno będzie pyszna!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie:) staram się zawsze przynajmniej sparzać kwiaty przed przygotowaniem, ale smak świeżych jest tak kuszący, że ciężko się oprzeć. Toksyn najwięcej zawierają zielone części/łodyżki baldachów, więc jeśli juz chcę i "muszę"- korzystam z samych kwiatków

      Usuń
  9. Przepisy zgarnięte do zeszytu :)
    Dzięki za kolejną dawkę cudownych inspiracji!
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten przepis na lody jest bardzo fajny ;) Ostatnio próbowałam z truskawkami, ale dziś będę próbować z innymi owocami ;) Zupełnie inaczej smakują takie domowe lody, są przepyszne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.