Trochę zdrowo, trochę słodko...

Że dziwak ze mnie, nie przepadający za weekendami- to już wiecie....
Że dni, gdy Naród w znakomitej większości ma wolne, nie należą do tych ulubionych- nie sposób się nie domyślić...
Analogicznie więc i do majówki nie tęskniłam- uroki własnej działalności po raz kolejny zatrzymują M. cały dzień w pracy. Sporo o "urokach" bycia tak znienawidzonym w Polsce "biznesmenem" mogłabym napisać, ale rozsądnym tłumaczyć nie trzeba, a innym nie warto;)

Na pocieszenie dziecię me jakieś dziś wyciszone, a ja sączę koktajl;)


Wyszło mi go wczoraj mnóstwo, więc piję ku zdrowotności...

Nie udał mi się placek...
I zdziwienie moje jest ogromne, bo właściwie mi się to nie zdarza...
Znalazłam przepis na "odchudzony" drożdżowiec...
I wiecie co?
Porażka.
Choć powinnam była wiedzieć, że drożdży nie da się oszukać słodzikiem, a brak masła czy jakiegokolwiek innego tłuszczu, mleko zastąpione wodą i jedno jajko też nie wróżą najlepiej- zwłaszcza przy pełnoziarnistej mące...
Cóż, przynajmniej prozdrowotny zakalec mi wyszedł, bo i żurawina, i mnóstwo innego dobra tam umieściłam;)





Zdjęcia z przygotowań, bo efektami straszyć Was nie będę;)

Jednak machnęłam też dziś produkt już bynajmniej nie fit.
My od jakiegoś czasu ciast nie jemy- tylko przy wielkim święcie-więc i nie piekę, choć lubię.
Ale brat-student linią przejmować się nie musi, więc z myślą o nim upiekłam absolutny klasyk- placek z kruszonką:)

Poza biszkoptem- mój cukierniczy debiut miał miejsce na dziewiąte urodziny, to pierwsze ciasto,jakie nauczyłam się piec.
U niejednej cioteczki na wsi do dziś gości na stole w każdą sobotę:)
I chyba za to go lubię, że tyle pięknych wspomnień przywołuje:)

Potrzebujemy:

Na ciasto:
3 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
4 jajka
12 łyżek śmietany lub gęstego jogurtu (najlepiej grecki lub inny, ale absolutnie nie odtłuszczony;)
12 łyżek oleju
olejek śmietankowy
mały (15-18g) proszek do pieczenia

Na kruszonkę:
100g mąki (całą lub część możemy zastąpić zmielonymi migdałami)
100g cukru
100g masła

Owoce- świeże lub mrożone, około 500-700g - nadają się właściwie wszystkie:)
Idealny jest też jak mój dzisiejszy- z rabarbarem i jabłkiem, choć faworytem pozostają porzeczki:)

Wszystkie składniki ciasta miksujemy na gładką masę, przelewamy na blaszkę wyłożoną pergaminem lub wysmarowaną tłuszczem i oprószoną bułką tartą. Na cieście układamy owoce, posypujemy kruszonką. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i pieczemy około 45-55 minut.

Odpoczywającym weekendowo życzę ładnej pogody:)
Póki co prognozy zdają się mylić i wciąż piękne słońce za oknem- oby tak dalej:)

Miłęgo wieczoru:)

14 komentarzy:

  1. Ale smakołyki. Koktajlem chętnie bym się poczęstowała. Uwielbiam truskawki. Ciasto tez lubię okazyjnie

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęciami czarujesz jak zawsze :)
    no i historia drożdżowego fit ciacha pocieszna :) też mam tego typu historie na swoim koncie :) zwłaszcza nieudane próby z bezami haha
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie piłam koktajlu ale pewnie zagości gdy już będą truskaweczki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. och jakbym zjadłą ;)
    podpatrzę przepis już jutro,i z pewnoscia nie bedę go odchudzać:)
    smacznego!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepadam za takimi koktajlami i narobiłaś mi właśnie ochoty na dobre ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koktajl lubię cały rok - latem ze świeżych owoców a zimą z mrożonych.Ciasto drożdżowe jest u mnie jeżeli chodzi o smaki na miejscu pierwszym. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmniam, uwielbiam koktajle! Najlepiej z kefirku z owockami :)) Wypieki drożdżowe wszelakie uwielbiam - i co mnie baaardzo cieszy - wychodzą mi pyszne ;))) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż ślinka cieknie:) Chyba dziś upiekę.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego co wiem, a wiem :) to zakalce zawsze smakują najlepiej wiec nie ma się czym przejmować. Ja sama piekne zazwyczaj od Świeta albo jak mnie ochota jakaś najdzie. A piec bardzo lubie :)))
    Przyjemnego weekednu Ci życzę - tak mimo wszystko! :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana nie mogę znaleźć maila do Ciebie więc podpowiadam w komentarzu ;) wtyczkę FB montowałam wg tego kursu http://pomocnicy.blogspot.com/2012/10/jak-dodac-like-boxa-na-bloga.html
    Mam nadzieję że i Tobie pomoże:)
    Później tylko dostosuj szerokość bocznego paska bo mi FB wyszedł daleko poza granicę hihi

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I po co ja tu dziś zaglądałam?? Teraz będę myśleć tylko o truskawkach, koktajlach i ciastach...mniam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Drożdżówkę z kruszonką bardzo lubię, a koktajl wygląda bardzo apetycznie! Niestety pieczenie nie dla mnie... :) takie uroki biznesu swego - wiem coś o tym...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.