Zakupowo, piernikowo, krochmalowo;)

Dzień dobry:)
 
Uwierzycie? Za oknami pogoda piękna- z rana leciutki mrozik, a teraz i niebo błękitne, i słoneczko błyska wesoło, i rześkość cudowna w powietrzu:) Tak, stanowczo taka aura pomaga nie myśleć zbyt wiele o ostatnich zmartwieniach. Cóż, są, przyćmiewają codzienny z trudem wyćwiczony optymizm, ale chyba lepiej zbyt ich nie rozpamiętywać. W tym właśnie duchu wybrałam się wczoraj do mojej ulubionej hurtowni- uwielbiam ją między innymi za to, że jest czynna w niedzielę, kiedy mogę zostawić Lady z Dziadkami i w spokoju sobie pobuszować:) Och, nauczyłam się już kontrolować i nie wrzucać do koszyka wszystkiego, co tylko wpadnie w oko- a uwierzcie, wiele jest tam tak wpadających rzeczy. Pierwsza wpadła mi w oko taka osłonka, która równie dobrze może pełnić funkcję wazonu- w końcu i ja dałam się urzec motywowi gwiazdy;)
Dla towarzystwa wybrałam dla niej malutką osłonkę- sprawdzi się też jako świecznik, a więc bardzo praktyczna;)


Aby uzupełnić ten mini komplecik- wzięłam jeszcze taki świeczniczek maleńki


Razem zestawik prezentuje się tak:
 
 Moje grudniki pięknie zakwitły- jeden co prawda zmutował i z różowego zrobił się czerwony, ale założyłam, że po prostu postanowił przybrać się w świąteczne barwy;) Aby i one mogły się cieszyć Świętami, sprawiłam im taką osłonkę:

Ten jeden naprawdę zrobił się czerwony- u Mamy kiedyś już tak było, ale była to metamorfoza z bieli w róż. Ale to nieważne, i tak wszystkie kwiatki są piękne:)

Zbytnio nie szalałam, bo naprawdę staram się nie przesadzać;) Skusiłam się jeszcze tylko na różki i szyszkę- bo ładnie była wygięta;)

Ach, i na małe złote gwiazdki, bo przydadzą się do wianków:)

 
Z powodu przerwy w nadawaniu nie pokazałam Wam efektów mojej włóczkowo krochmalowej zabawy;) Oto i one:


 
No i zaczęłam też w końcu pierniczenie:)


Uwielbiam ten korzenny zapach, który się przy tym unosi w całym mieszkaniu:)
 
Następny post będzie słodkościowo-przepisowy, a tymczasem zmykam reanimować moje winogronowe pędy- zdrewniały zanim zdążyłam przerobić je na wianki. Kończąc- częstuję niedzielnym ciastem- wygląda średnio, ale w smaku całkiem całkiem:)
 
Pozdrawiam cieplutko:)
Madelinka

18 komentarzy:

  1. Ale się u Ciebie dzieje:)Kochana maila wysłałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakupy udane, bardzo świąteczne, a tort wygląda bardzo apetycznie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. te białe osonki super...ale jeszcze fajniejsza ta w której grudniówka siedzi :)
    ech...jak zakupów nie lubię to na takie chętnie bym się wybrala...
    u mnie tez słońce...ale i ŚNIEG!!
    :)
    a ciastem kusisz!! niedobra Ty!! ;p i wygląda aż za bardzo apetycznie...co to?
    czekam na przepisy...hehe już przepisnik naszykowany żeby był pod ręką jak Madelinka wrzuci przepisy :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś na kształt sernikowego torcika z mascarpone na bezie i z dużą ilością czekoladowych wiórków dla ukrycia braków na wierzchu;)
      Justynko, myślę, że jutro będzie post przepisowy- z myślą o Tobie i Malwince;)

      Usuń
  4. osłonki fajne też by mnie urzekły...

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. dziękuję:) Za pierwszym razem nie wszystkie mi wyszły, ale już wiem, gdzie był błąd, więc na pewno ruszy większa produkcja:)

      Usuń
  6. Zazdroszczę zakupów, pierniki jeszcze przede mną i przyznam się, że będę je robić po raz pierwszy. A Ty masz sprawdzony przepis?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej mam i z czystym sercem go polecam- prosty w obsłudze i nie ma możliwości, że coś się nie uda:) Poza tym wychodzą pyszne:) Zamieszczałam go w zeszłym roku, o tu: http://przeplatanekolorami.blogspot.com/2012/11/a-oto-i-moje-pierwsze-tegoroczne.html

      Usuń
  7. Ty to jesteś wspaniała Pani domu;) I jeszcze takie cudne wazon i osłonkę w gwiazdkę wychaczyłaś...dużo szczęścia;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, ja też muszę brać się za pierniczki. Teoretycznie powinno się je piec właśnie dzisiaj w Katarzyny:)
    Uwielbiam kwitnącego grudnia:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zakupy! Gwiezdne osłonki.mają w sobie to COŚ :) A pierniczki pachną aż tutaj :)) Pozdrawiam i zyczę pogodnych dni bez zmartwień :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Madelinko, pracowita niedziela :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.