Szydełkowe czapeczki i inne słodkości...

... a wszystko to od Malwinki, prosto z jej Szydełkowego świata:)
 
Tak jak zapowiadałam ostatnio, dziś będę się chwalić skarbami, które dostałam w ramach wymianki z Malwiną- jej zamarzyło się stworzyć własne wianki i potrzebowała do nich podkładów, ja nijak nie potrafię wydziergać dziecięcej zgrabnej czapeczki, więc doszłyśmy do porozumienia:) Jednak paczuszka, którą dostałam, totalnie mnie zaskoczyła- ta Dobra Kobieta ulitowała się nad czapkową analfabetką i jej dzieckiem i przysłała nam nie jedną, ale dwie cudowne czapeczki:) Pierwszą pokazywałam ostatnio, tu jeszcze kilka ujęć:


Ta czapusia jest grubsza, wspaniale przylega do główki, ale wcale jej przy tym nie gniotąc i, co najważniejsze- dokładnie zakrywa całe uszka- będzie idealna na zapowiadane tej zimy mrozy:)
 
Druga jest cieńsza, idealna właśnie na jesień i już robimy z niej użytek- choć fason inny, ma wszystkie zalety tej poprzedniej:)


Jak widać, Lady nie ma najmniejszych problemów z pozowaniem;)
A dla mnie jest nadzieja, że patrząc na którąś z powyższych, może sama będę w stanie ją skopiować- kiedyś;)
 
Ale nie tylko Kornelkę Malwinka obdarowała, bo i o mnie pomyślała:) Dostałam dwie pary ślicznych kolczyków, zawieszkę i słodkości, a wszystko to wyjątkowo pięknie zapakowane:)


Malwinko, jeszcze raz bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję:)  A jak mi jeszcze zdradzisz, gdzie można taki wspaniały stempel dla siebie zamówić- chyba Cię ozłocę- nie żartuję:)
 
Wybieramy się jutro na Chrzest, a małżonek mój M. dopiero co odkrył, że brak mu stosownej koszuli... Czasem mam ochotę załamać ręce nad męską niefrasobliwością, zwłaszcza, że polazł właśnie do pracy i muszę sama się po ową koszulę wybrać. Ach, ci mężczyźni...
 
Pozdrawiam Was serdecznie i zmykam:)
Madelinka

11 komentarzy:

  1. Wspaniała wymianka!!Świat blogowy daje nam mnóstwo radości ale jak widać jest też mega dla nas praktyczny:)

    i tylko jedno mnie zastanawia...to Ty czegoś nie umiesz??!! ale mnie zaskoczyłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile ciepłych słów...miód na moje serce dziękuję bardzo:)Cieszę się,że czapusie pasują, bo wprawy w tym temacie nie mam. O stempelku tu znajdziesz info http://madebymalii.blogspot.com/2013/06/stempelek-i-pakowanie-prezentow.html zachęcam, bo taki stempelek to świetna rzecz:)a co do koszul...u mnie zazwyczaj się przypomina,że brudna,albo nie wiadomo gdzie jest...i jak zawsze na ostatnią chwilę..eh ci faceci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie problem innej natury, bo po kilku latach zdążyłam nauczyć, że jak coś brudne, to ląduje w koszu, a nie w szafie:) Po prostu M. od lat trenuje kulturystykę, ostatnio bardziej intensywnie i mu się "rękawy jakoś zwęziły":D

      Usuń
  3. ach co za wspaniała wymianka!
    mała modelka cudowna :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja uwielbiam wymianki :)
    Też nigdy nie robiłam czapki ale mam zamiar próbować, bo odkryłam kursik na youtube:)
    Śliczności te czapy a stempelek faktycznie by się przydał:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pękne czapusie ale najpiękniejszy modelek:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czapeczki są śliczne, tak jak i pozostałe prezenty, ale najsłodsze są te dwa ząbki i ten uśmiech :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.