Najprostsze jesienne dekoracje i czekoladowe muffinki:)

Dobry wieczór:)
 
Pogoda, mimo pewnego chłodu, dopisuje nam ostatnio, więc spacerujemy każdego dnia- może już nie przez długie godziny, ale staramy się wciąż dużo czasu spędzać na świeżym powietrzu. Niemal nigdy nie wracamy z pustymi rękami ani tym bardziej kieszeniami:) Jesień sama wprasza się nam do domu podtykając nam jarzębinę, owoce róży, szyszki czy orzechy- tak też było i dziś:) Dominującym kolorem naszych dzisiejszych skarbów jest czerwień przeplatana brązem. A żeby nie było monotonnie, przyniosłyśmy też trochę świeżości w postaci bieli:) Okazuje się, że można stworzyć miłą dla oka jesienną kompozycję po prostu wkładając wszystko razem do jednego pojemnika:)







 
 
 

 
Trafiła nam się też dzika lokatorka:)
 
Banalnie prostą, a jednak efektowną ozdobą okazała się być doniczka ostrych papryczek- nie dość, że ładne, to jeszcze znajdą wiele zastosowań w kuchni:)


 

W tle- upieczone na prośbę brata muffinki z mnóstwem czekolady:) Te słodkie babeczki, to jeden z najprostszych chyba wypieków, udają się zawsze i każdemu i niemal każdemu też smakują, za co im chwała;)






 
Skorzystałam z Malankowego sposobu oczyszczania łyżeczek
Dziękuję Ci kochana- różnica jest ogromna, choć sądzę, że jeszcze jedną solno-sodową kąpiel im urządzę- były naprawdę koszmarnie zapuszczone, ale widzę, że jest dla nich nadzieja:)
 
Dziś od godziny 6:30 do 20:30 Lady raczyła przespać jedynie niespełna dwa razy po kwadransie- jestem po prostu wykończona. A ponieważ od kilku dni jestem wreszcie szczęśliwą posiadaczką wanny, chyba zrobię dziś z niej użytek w postaci długiej i aromatycznej kąpieli:) Co prawda grozi mi zaśnięcie, ale co tam, wanna nie jest na tyle duża, żeby się utopić;)
 
Zmykam więc szukać czegoś na kształt namiastki relaksu:)
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam dobrej nocy:)
Madelinka

13 komentarzy:

  1. Ach, uwielbiam margerytki! Papryczki też świetnie się prezentują :) A muffinki wiadomo- czekoladowe są najlepsze i po prostu niezawodne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękną jesień przyniosłyście do domu. Najprostsze rozwiązania czasem są najlepsze.
    Też uwielbiam czekoladowe mufinki i zawsze dokładam do środka trochę nutelli:)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowna jesień u Ciebie i widzę że macie też muffinki:)

    buźki

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie widziałam tak pięknych zdjęć...Ty to potrafisz!!!Miłej kąpieli:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lady ma szczęście, że wzrasta pod okiem tak fantastycznej MAMY!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mhm... muffinki na pewno pyszne! Ale ja czekam na przepis tych dyniowych...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ozdoby cudne, ale to serduszko jakie piękne!!! Łyżeczka przejrzała , będą idealne, Ty juz je doprowadzisz do porządku!!!!
    Współczuję Ci zmęczenia, ale to tylko etap kochana,nie trwa wiecznie - minie szybko zobaczysz!!!!!!!!!!! Weź kąpiel i się relaksuj kiedy tylko możesz!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobno w łyżce wody można się utopić więc uważaj na siebie kochana ;))) Śliczna dekoracja :) A muffinki, wyjątkowo apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne ..Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne ..Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie to wygląda :) Ja dzisiaj wróciłam ze spaceru z całym koszem jesiennych liści, szyszek, kasztanów i właśnie kombinuje, co z tego ładnego wyczarować :) A Twoje muffinki wyglądają mmmmmm....bardzo apetycznie ;)
    Pozdrawiam!

    lifeisyourcreation88.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.