Szydełko w ciągłym ruchu i coś na osłodę przedwiośnia;)

Chyba dużo mam ostatnio na głowie. Właściwie to nawet na pewno.A wymaga to myślenia, więc celem oczyszczenia umysłu- szydełkuję wieczorami. Ostatnio męczyłam czerwony kordonek i oto, co udłubałam:


 
 Drażnił mnie na początku matowy kordonek, ale już po kilku okrążeniach go doceniłam- nie plącze się, nie rozdwaja- nawet przy cieniutkim szydełku (grubsze wszystkie gdzieś zapodziałam) i łatwo go później naprężać. Ogólnie kolor może mało wiosenny, ale czerwień ma w sobie energię, któej ostatnio mi brak;)
 
Zaś na osłodę przedwiosennej chlapy i szarzyzny z oknem- muffinki czekoladowo-owocowe w wersji mini:
 


 
I mieszanka sucha ciemna:
szklanka mąki pszenej,
1/3 szklanki cukru,
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
tabliczka czekolady- drobno startej,
2-3 łyżki kakao

II mieszanka sucha jasna:
szklanka mąki pszennej,
2/3 szklanki cukru,
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
ok.3/4 szklanki drobno pokrojonego rabarbaru lub innych twardych owoców-jabłek, gruszek, ananasa

III mieszanka mokra:
2 jajka,
1/2 szklanki oleju,
3/4 szklanki mleka lub szklanka niezbyt gęstego jogurtu naturalnego,
łyżka esencji waniliowej
 
 
1) Piekarnik nagrzewamy do temperatury ok. 190-200 stopni.

2) Przygotowujemy trzy miski- w jednej mieszamy suche składniki ciemnej, w drugiej suche składniki jasnej mieszanki, w trzeciej- mieszamy wszystkie składniki mokre.

3) Połowę mokrej mieszanki wlewamy do ciemniej masy, połowę do jasnej, obie krótko mieszamy- tylko do połaczenia się składników.

4) Przygotowujemy formę muffinkową- starannie ją natłuszczamy lub wkładamy do niej papierowe papilotki.

5) Do każdej foremki małą łyżeczką nakładamy na przemian trochę jasnego i ciemnego ciasta- do ok. 3/4 wysokości lub do pełna- jeśli chcemy, żeby utworzył nam się muffinkowy "grzybek".

6) Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 20 minut.
 
A teraz sama sobie zadaję pytanie, dlaczego się katuję i odmawiam sobie słodyczy;)

14 komentarzy:

  1. mmmmufinki!!! mniam, ale z Ciebie szydełkowa królewna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale pędzisz z tym szydełkiem!
    a muffinki wyglądają smakowicie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Babunie.... tak mam ochotę na babunie :D
    A, że dziś muszę upiec babunie urodzinowe, to myślę że już wiem o jakim będą smaku;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmmm smakowiceie , a serwetka cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne muffinki. Serwetka jest bardzo ładna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Muffinki wyglądają przepysznie:), a z serwetkami pędzisz!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Częstuję się muffinkami :) I biję brawa za serwetkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.